Od poniedziałku lubelskiego drugoligowca prowadzi Goncalo Feio (zastąpił Stanisława Szpyrkę). Portugalczyk pozostawił sztab szkoleniowy poprzednika, ale na swojego asystenta powołał Mateusza Stolarskiego. Nowy asystent pochodzi z Krakowa. W latach 2000-2009 był zawodnikiem miejscowej Wisły, a następnie pracował jako trener w grupach młodzieżowych tego klubu.
Przez ostatnie trzy lata był związany ze Stalą Rzeszów. Od 2020 roku pracował przy pierwszej drużynie, pełniąc rolę asystentów kolejnych szkoleniowców: Janusza Niedźwiedzia, Marcina Wołowca oraz Daniela Myśliwca. W poprzednim sezonie miał współudział w awansie piłkarzy Stali do Fortuna 1. ligi.
- Przyszedłem, żeby wygrywać. Zdaję sobie sprawę, że Motor jest dużym klubem z olbrzymią tradycją, który chce grać w wyższej lidze. Chce dominować na boisku i wygrywać - twierdzi Mateusz Stolarski.
Motor Lublin zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w tabeli eWinner 2. ligi, z bilansem jednej wygranej, czterech remisów i sześciu porażek. Lublinianie strzelili dotychczas tylko dziewięć bramek (najmniej w lidze). W ostatnią niedzielę Motor przegrał na Arenie derbowe spotkanie z Wisłą Puławy 2:6.
- Przede wszystkim musimy jak najszybciej opuścić strefę spadkową. Natomiast wiadomo, że z czasem cele i wymagania wobec zespołu będą wzrastały. W każdym meczu mamy walczyć o trzy punkty. Zespół wie, że ma dużo większy potencjał, niż miejsce w tabeli. Oczywiście pewność siebie jest zaburzona, ale rolą sztabu jest sprawić, żebyśmy w przyszłości patrzyli już tylko do góry - podkreśla Mateusz Stolarski, który w Motorze będzie odpowiadać za organizację pracy sztabu, pomoc w prowadzeniu zajęć oraz rozwój indywidualny zawodników.
Po zmianie na ławce trenerskiej oraz na stanowisku dyrektora sportowego (Arkadiusza Onyszko zastąpił Paweł Tomczyk) klub dokonał pierwszego transferu. Kontrakt z Motorem podpisał 31-letni bramkarz Łukasz Budziłek. Można się spodziewać, że nowy golkiper zadebiutuje w żółto-biało-niebieskich barwach już w niedzielnym meczu w Krakowie z Hutnikiem (początek o godzinie 11).
Najbliższy przeciwnik Motoru zajmuje w tabeli 16. miejsce, mając tylko trzy punkty więcej od lubelskiej drużyny.
- Chcę, aby w niedzielę w Krakowie wyszedł już mój Motor. Mówienie, że trener potrzebuje miesiąca czy dwóch to alibi. Różnica musi być od pierwszego dnia. Oczywiście nie wszystko będzie idealnie, ale już w Krakowie chcę widzieć odmieniony zespół - mówił w poniedziałek Goncalo Feio.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?