Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Azoty Puławy podejmą Orlen Wisłę Płock. Do wygranej potrzebują bezbłędnej gry

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
(Na koncie Azotów są już dwa zwycięstwa. Rywal w walce o trzecie będzie jednak już duży trudniejszy niż dotychczasowi przeciwnicy)
(Na koncie Azotów są już dwa zwycięstwa. Rywal w walce o trzecie będzie jednak już duży trudniejszy niż dotychczasowi przeciwnicy) fot. Wojciech Szubartowski
Azoty Puławy rozpoczęły sezon od dwóch zwycięstw, ale w środę ich przeciwnikiem będzie jedna z dwóch najlepszych od kilku lat drużyn w Superlidze - Orlen Wisła Płock.

Przebudowany zespół Azotów, którym kieruje nowy szkoleniowiec Sergiej Bebeszko, w pierwszej serii pokonał u siebie Unię Tarnów 28:22, a w drugiej na wyjeździe Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 34:29. Nie były to spotkania, które puławianie w pełni kontrolowali. W Piotrkowie Azoty przesądziły o zwycięstwie dopiero w ostatnich 18 minutach.

- Było dużo nerwowości i niepotrzebnych błędów - tłumaczy Kelian Janikowski. - Wydaje mi się, że potrzebujemy jeszcze chwili, kilku meczów, żeby się lepiej zrozumieć. Czasami mały szczegół przesądza o tym, że mamy stratę lub nie rzucamy bramki - dodaje kołowy Azotów.

W środę miejsca na błędy nie będzie. Do Puław przyjedzie uczestnik Ligi Mistrzów, który walczy o zdetronizowanie mistrzowskiej drużyny z Kielc. - Mieli bardzo dobry poprzedni sezon, a w tym roku są jeszcze mocniejsi. Nie będzie więc to łatwy mecz, ale postaramy się zaprezentować, jak najlepiej. I jak najwięcej wyciągnąć z tego spotkania, bo chcemy się uczyć od najlepszych - podkreśla Janikowski.

Orlen Wisła w pierwszych seriach sezonu wygrała w Piotrkowie Trybunalskim 39:20, a w minioną sobotę w Lubinie z Zagłębiem 41:23. - W pierwszej połowie zagraliśmy słabiej w obronie i nie mogliśmy biegać kontrataków. A to jest nasza główna broń, na którą się nastawiamy. W drugiej zmieniliśmy obronę na podwyższoną i to przyniosło efekty. Praktycznie wszystkie bramki zdobyliśmy z szybkich ataków - relacjonuje Dawid Dawydzik, który w latach 2019-2022 był zawodnikiem Azotów.

- Musimy zagrać bezbłędny mecz. Z jak najlepszą skutecznością. Do tego bramkarze muszą nam mocno pomóc - prognozuje Kelian Janikowski.

Z trudności zadania zdaje sobie sprawę Kacper Adamski. - Różnice kadrowe są kolosalne, ale nie składamy broni i powalczymy o jak najlepszy wynik. Decydująca zawsze jest postawa w obronie - ocenia rozgrywający Azotów, który w dwóch pierwszych spotkaniach sezonu zdobył 15 bramek.

W kwietniu tego roku szczypiorniści Azotów stoczyli we własnej hali wyrównaną walkę z Orlen Wisłą, ale to goście z Płocka wygrali 30:25. Środowa konfrontacja rozpocznie się o godzinie 20 i będzie transmitowana przez Polsat Sport Extra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski