Basen olimpijski przy Al. Zygmuntowskich gotowy w połowie. Wiecha zawisła (ZDJĘCIA, WIDEO)

- Mamy mistrza pływackiego z Puław, mamy nadzieję, że takich osób, jak Konrad Czerniak, dzięki dostępnej infrastrukturze, będzie w Lublinie coraz więcej – mówił podczas uroczystości prezydent Lublina Krzysztof Żuk. – Mamy też nadzieję na organizację tutaj, wspólnie z Polskim Związkiem Pływackim, dużych imprez sportowych w naszym mieście – dodał.

Kompleks przy Al. Zygmuntowskich ma się składać z dwóch części: sportowej oraz rekreacyjnej. W tej pierwszej powstanie 50-metrowy basen a wokół niego - trybuny dla 2100 widzów. Obok będzie miniaquapark, m.in z basenami rekreacyjnymi, jacuzzi, gejzerami, sztuczną rzeką.

W poniedziałek w dużym basenie była już woda. – Została wpuszczona, żeby sprawdzić szczelność niecki – tłumaczyła Marzena Szczepańska, z-ca dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów UM Lublin. Dodała, że inwestycja jest zrealizowana w połowie. Do wykonania pozostały m.in. szklana fasada budynku, żelbetowe ścianki działowe, wykończenie niecki basenu.

Do końca jest więc jeszcze daleka droga – mimo że zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami prace miały się zakończyć w listopadzie 2014 r. – Na początku realizacji pojawiły się jednak problemy. Okazało się, że w ziemi tkwią pale i stary żelbetowy kanał. Nie było tego w dokumentacji. To spowodowało przesunięcie terminów - wyjaśniała dyr. Szczepańska.

Ostatnio podawaną przez ratusz datą zakończenia inwestycji był 31 marca przyszłego roku. Ratusz zamierza jednak rozszerzyć zakres zamówienia. – Spowoduje to przesunięcie terminu zakończenia prac do 30 czerwca. Lublinianie będą mogli skorzystać z obiektu być może w lecie przyszłego roku a na pewno - na początku roku szkolnego – zapowiedziała Marzena Szczepańska.

W ramach dodatkowych prac powstanie m.in. elektroniczny system centralnego zarządzania, który obejmie nie tylko nowy basen ale też powstające obok lodowisko czy stary obiekt przy Al. Zygmuntowskich. Dzięki temu z jednego miejsca będzie można np. odebrać sygnał o niedziałającym oświetleniu, wentylacji czy za zimnej wodzie i szybko rozwiązać problem.

Zostaną też zamontowane hot spoty a na słupkach startowych - nakładki umożliwiające elektroniczny pomiar czasu pływaków podczas zawodów. Dlaczego realizacji tych elementów nie przewidziano wcześniej? - Dokumentacja była przygotowywana w 2009 roku i od tamtej pory, w kwestii możliwych rozwiązań technologicznych, wiele się zmieniło – podkreśla dyr. Szczepańska.

Zgodnie z umową z wykonawcą inwestycja ma kosztować 89,4 mln zł. Dodatkowe prace pochłoną 4-5 mln zł (ratusz dostanie kosztorys w tym tygodniu).