- Z naszego punktu widzenia postępowanie na wykonanie systemu biletu elektronicznego już się zakończyło – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Problem w tym, że dalej miasto nie wie kto wykona prace. I ile będą one kosztować. Wszystko przez odwołanie od wyniku przetargu złożone do Krajowej Izby Odwoławczej. We wtorek KIO zajmie się sprawą. - Odwołanie złożyło konsorcjum firm: Mennica Polska S.A. i Emtest – informuje Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM.
Jeszcze trzy tygodnie temu sprawa wydawała się jasna. ZTM rozstrzygnął wówczas przetarg na system biletu elektronicznego. Wybrał konsorcjum firm Mera i R&G. O sukcesie spółek zdecydowała głównie cena. Za wykonanie prac konsorcjum zażyczyło sobie 15,3 mln zł.
Mennica Polska i Emtest odwołały się do tego rozstrzygnięcia. - W ocenie odwołującego nieprawidłowo zbadano i oceniono ofertę złożoną przez konsorcjum firm Mera i R&G, zaniechano wykluczenia przez zamawiającego konsorcjum firm Mera i R&G z postępowania, zaniechano wyboru oferty odwołującego jako najkorzystniejszej – precyzje zrzutu Góźdź.
- KIO zdecyduje, z którą z firmą podpiszemy umowę – dodaje Żuk.
Dla ZTM sprawa ma kluczowe znaczenie. Chodzi o pieniądze. Oferta Mennicy Polskiej i Emtest opiewa bowiem na kwotę dwa razy wyższą od tej, którą wskazało konsorcjum wybrane przez ZTM. Jej wartość to 29,4 mln zł.
Sam system biletu elektronicznego ma być uruchomiony w sierpniu 2021 r. Dla lublinian będzie oznaczał rewolucję w przejazdach. - Zmiany będą radykalne – mówi o nowym systemie Grzegorz Malec, dyrektor ZTM.
Przede wszystkim pojawią się niedostępne dotychczas w lubelskiej komunikacji miejskiej metody pobierania opłat. - Pasażer zapłaci za tyle przystanków, ile przejechał - opisuje Góźdź.
Ale to nie jedyna zmian w zasadach korzystania z biletów. - Ponadto zostanie uruchomiona możliwość zakupu biletów okresowych na dowolną, zadaną liczbę dni. Z kolei rozwiązanie w postaci elektronicznej portmonetki pozwoli na gromadzenie środków w celu zakupu biletów – wylicza Góźdź.
System choć jest przeznaczony dla komunikacji, będzie też mógł być zintegrowany z innymi usługami miejskimi. - Każdy użytkownik będzie miał swoje konto i wszelkie operacje, takie jak: zakup biletów, usług, płatności, skasowania, ewentualne punkty w programie lojalnościowym, zapisywane będą on-line w systemie centralnym. Karta, aplikacja nie będą fizycznym nośnikiem, a będą jedynie identyfikatorem użytkownika – mówi Góźdź.
Nowy system uwzględnia również „infrastrukturę twardą”. Chodzi o zakup m.in. 55 biletomatów stacjonarnych oraz doposażenie 50 pojazdów w biletomaty mobilne. - Pojazdy komunikacji miejskiej zostaną również wyposażone w czytniki zbliżeniowych kart płatniczych umożliwiające proste pobranie opłaty za przejazd bezpośrednio z karty bankowej – uzupełnia Góźdź.
- Najbogatsi Polacy przed 40-tką [RANKING]
- W jury Skubas i Kacperczyk. „Staś" 2019 za nami. Kto wygrał?
- Rezonans przyjechał do Łęcznej. Trzeba było wyburzyć ścianę
- Tłumy żegnały Janiszewskiego. „Ain't no sunshine” na Lipowej
- Nagroda Gospodarcza Lublina i tytuł Top Menedżer przyznane!
- Ruszyło przedszkole leśne. Nauka na pewno nie pójdzie w las
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?