Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezbłędny Bartosz Zmarzlik poprowadził Platinum Motor Lublin do wygranej ze swoją byłą drużyną, Stalą Gorzów (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
Po 49 dniach od upadku w Warszawie Dominik Kubera wrócił na tor i w meczu ze Stalą Gorzów zdobył siedem punktów w pięciu biegach. Platinum Motor wygrał 52:38, dopisując sobie dodatkowo punkt bonusowy, a do zwycięstwa gospodarzy poprowadził niepokonany Bartosz Zmarzlik.

12 maja, w trakcje sesji kwalifikacyjnej przed Grand Prix na PGE Narodowym w Warszawie, Dominik Kubera upadł na plecy i doznał urazu kręgosłupa. Po siedmiu tygodniach żużlowiec wrócił do składu Motoru. - Cieszymy się, że Dominik znowu jest z nami. Decyzja o jego starcie zapadła po czwartkowym treningu. Wcześniej miał oczywiście konsultacje lekarskie i sam zdecydował, że czuje się na tyle dobrze, żeby wystartować w meczu – mówił trener, Maciej Kuciapa.

- Z powrotu przede wszystkim cieszy się Dominik, bo na treningu widać było, że ma ogromny głód jazdy – przyznał Mateusz Cierniak.

Kubera po raz pierwszy pod taśmę podjechał w czwartym wyścigu. Po starcie z czwartego pola rozpędzał się po zewnętrznej i na wejściu w drugi łuk jechał nawet za Cierniakiem. Szybko jednak drugą pozycję odbił Oskar Fajfer.

Lepiej „Dominowi” poszło w siódmym wyścigu, gdy wykorzystał pierwsze pole startowe i odniósł pewne zwycięstwo. Przez trzy okrążenia tego biegu wydawało się, że gospodarze wygrają 5:1, ale Jarosław Hampel dał się wyprzedzić Andersowi Thomsenowi.

Piątkowe spotkanie rozpoczęło się od podwójnego triumfu gorzowskiej pary: Martin Vaculik – Szymon Woźniak. Lubelski zespół wyszedł na prowadzenie po trzecim wyścigu. Wprawdzie ze startu najlepiej wyszedł wtedy Thomsen i przez trzy okrążenia bronił się przed atakami Zmarzlika, to ostatecznie lider Motoru go wyprzedził, a następnie lekko wywiózł Duńczyka na szeroką. To wykorzystał Fredrik Lindgren i z wyniku remisowego zrobiło się 5:1 dla gospodarzy.

Po dwóch seriach startów Motor prowadził 24:18, a trzech żużlowców było w tym momencie niepokonanych – Zmarzlik i Cierniak w Motorze oraz Vaculik w Stali. W ósmym wyścigu wszyscy oni ustawili się pod taśmą, a towarzyszył im jeszcze Fajfer. Zmarzlik po dobrym starcie z pierwszego pola natychmiast objął prowadzenie. Za jego plecami Cierniak początkowo walczył z Vaculikiem, ale ostatecznie spadł na czwarte miejsce.

W kolejnym biegu groźny upadek mieli żużlowcy Stali. Na wejściu w łuk zabrakło miejsca dla Woźniaka i zawodnik gości nie opanował motocykla. Na upadającego Woźniaka wpadł jeszcze Mathias Pollestad i obaj zawodnicy długo nie podnosili się z toru. Na szczęście skończyło się na potłuczeniach, ale Woźniak już nie kontynuował zawodów.

Po 10 biegach przewaga gospodarzy wynosiła 10 punktów. Za chwilę Hampel i Lindgren na dystansie wyprzedzili Fajfera i powiększyli prowadzenie o cztery oczka. Natomiast meczowe zwycięstwo w 13. wyścigu przypieczętował Zmarzlik. Wprawdzie mistrz świata po pierwszym łuku był czwarty, ale wystarczył mu drugi wiraż, żeby wszystkich objechać i odnieść swoje czwarte indywidualne zwycięstwo oraz zanotować najlepszy czas dnia.

Zmarzlik zakończył zawody z kompletem punktów. - Kocham jeździć, kocham się ścigać. Śni mi się to. Ale w mojej jeździe jest jeszcze naprawdę sporo do poprawy. To jest sport i trzeba cały czas się rozwijać – podsumował najlepszy polski żużlowiec.

Platinum Motor Lublin – ebut.pl Stal Gorzów 52:38

Motor:
9. Jarosław Hampel 8 (1,1,3,3,0),
10. Dominik Kubera 7+1 (1,3,2*,0,1),
11. Jack Holder 5+1 (0,1*,2,2,),
12. Fredrik Lindgren 10+3 (2*,2,1*,2*,3),
13. Bartosz Zmarzlik 15 (3,3,3,3,3),
14. Mateusz Cierniak 6 (3,3,0),
15. Kacper Grzelak 1 (1,0,0),
16. Bartosz Bańbor ns.
Trener: Maciej Kuciapa

Stal:
1. Szymon Woźniak 3+2 (2*,1*,w,-),
2. Mathias Pollestad 3 (0,2,1,-,0),
3. Martin Vaculik 14+1 (3,3,2,3,1*,2),
4. Oskar Fajfer 6+1 (2,0,1*,1,2),
5. Anders Thomsen 9+1 (1,2,3,0,2,1*),
6. Oskar Paluch 3 (2,d,0,1),
7. Mateusz Bartkowiak 0 (0,0,-),
8. Wiktor Jasiński ns.
Trener: Stanisław Chomski

NCD: 66,04 sek – Bartosz Zmarzlik w 13. biegu
Sędziował: Arkadiusz Kalwasiński

Bieg po biegu:

I: Vaculik (66,86), Woźniak, Hampel, Holder – 1:5
II: Cierniak (67,30), Paluch, Grzelak, Bartkowiak – 4:2 (5:7)
III: Zmarzlik (67,10), Lindgren, Thomsen, Pollestad – 5:1 (10:8)
IV: Cierniak (66,92), Fajfer, Kubera, Paluch (d) – 4:2 (14:10)
V: Vaculik (66,28), Lindgren, Holder, Fajfer – 3:3 (17:13)
VI: Zmarzlik (66,65), Pollestad, Woźniak, Grzelak – 3:3 (20:16)
VII: Kubera (66,85), Thomsen, Hampel, Bartkowiak – 4:2 (24:18)
VIII: Zmarzlik (66,65), Vaculik, Fajfer, Cierniak – 3:3 (27:21)
IX: Hampel (66,87), Kubera, Pollestad, Woźniak (w) – 5:1 (32:22)
X: Thomsen (66,05), Holder, Lindgren, Paluch – 3:3 (35:25)
XI: Hampel (66,51), Lindgren, Fajfer, Thomsen – 5:1 (40:26)
XII: Vaculik (66,70), Holder, Paluch, Grzelak – 2:4 (42:30)
XIII: Zmarzlik (66,04), Thomsen, Vaculik, Kubera – 3:3 (45:33)
XIV: Lindgren (66,16), Fajfer, Kubera, Pollestad - 4:2 (49:35)
XV: Zmarzlik (66,14), Vaculik, Thomsen, Hampel – 3:3 (52:38)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski