Bitwa o górki czechowskie. Miasto ma 30 dni na złożenie kasacji od wyroku uniemożliwiającego budowę bloków

Zaczął tykać zegar w sprawie górek czechowskich. W poniedziałek do ratusza wpłynęło pisemne uzasadnienie wyroku WSA w sprawie zagospodarowania dawnego poligonu.

– Mamy teraz 30 dni na złożenie skargi kasacyjnej. Ostateczną datą wyznaczającą ten termin jest 11 marca, ale na pewno nie będziemy z tym czekali aż tak długo – informuje Zbigniew Dubiel, radca prawny ratusza.

Pod koniec grudnia 2019 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił uchwałę radnych dopuszczającą budowę bloków na terenie dawnego poligonu. Powód? Ochrona walorów przyrodniczych terenu.

- Dopuszczenie zabudowy spowoduje zniszczenie ochrony przyrodniczej – uzasadniał wówczas Bogusław Wiśniewski, sędzia WSA. Sąd w wyroku uchylił część zapisów studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Chodzi o tę dotyczącą górek czechowskich. Uchwałę w tej sprawie radni miejscy przyjęli w lipcu tego roku.

Tydzień po ogłoszeniu wyroku prezydent Lublina Krzysztof Żuk zapowiedział, że miasto wystąpi do NSA o kasację rozstrzygnięcia WSA.
- Skarga kasacyjna jest konieczna, bo w obecnym stanie prawnym jest wiele pytań, wątpliwości – przekonywał na początku stycznia Żuk.

Oficjalnie ze złożeniem skargi ratusz musiał jednak czekać na pisemne uzasadnienie wyroku. Właśnie trafiło ono do miasta. – Stosowny wniosek będzie gotowy w ciągu dwóch - trzech tygodni. Zostanie złożony to NSA za pośrednictwem WSA bo taka jest procedura – tłumaczy Dubiel.

Czego dotyczy spór? W lipcu 2019 r. radni miejscy przyjęli uchwałę w sprawie „studium zagospodarowania Lublina”. Dokument dotyczył całego miasta. Na nowo określił też m.in. przyszłość górek czechowskich. Mówiąc w skrócie umożliwiał budowę bloków na 30 hektarach terenów (ok. 30 proc. ). Na pozostałych ok. 75 ha ma powstać miejski park naturalistyczny.

Uchwała została zaskarżona. WSA częściowo ją uchylił. Uznał, że teren dawnego poligonu nie może być zabudowany, bo doprowadziłoby to do zniszczenia walorów przyrodniczych terenu. Zarzucił ratuszowi przekroczenie „władztwa planistycznego”. – Nie przekroczyliśmy tego władztwa. Gdybym miał jeszcze raz złożyć projekt uchwały to miałby on taki sam kształt – mówił w styczniu Żuk. I tłumaczył: - Gdyby wyrok stał się prawomocny, w praktyce nie wiadomo jak należałoby go zastosować. Studium musi obejmować obszar całego miasta a w tym przypadku dla jego części nie byłoby określonych kierunków zagospodarowania.

Obrońcy górek czechowskich przed zabudową będą manifestować swoje stanowiska w najbliższy czwartek. Pretekstem jest nadzwyczajna sesja Rady Miasta Lublin (w porządku obrad są uchwały oświatowe).

- Zaopatrzmy się w gwizdki, trąbki, werble i tuby, by 13 lutego 2020 r. o godzinie 17.00 pokazać w lubelskim magistracie, kto sprawuje w Lublinie władzę! – apelują obrońcy górek na stronie internetowej Lubelskiego Alarmu Smogowego.