Może to przez wielki i groźny ocean, może przez wiecznie złą kondycję finansową wyspy (nawet teraz 30 procent mieszkańców żyje w barakach) i całej republiki, może przez portugalskie wpływy sentymentalnego fado, ale morna, gatunek muzyki wykonywanej przez Evorę, zawsze była kojarzona ze smutkiem. Mówi się o niej: blues oceanu, albo porównuje do saudade, emocji opisanej przez poetę Federico Garcię Lorkę. - Znajdziesz tu smutek saudade. Czasem coś głębszego, coś, czego za czym tęsknisz, ale to uczucie głębsze niż sama tęsknota - tłumaczy Evora.
To właśnie taki romantyczny smutek pchnął młodą Evorę w ramiona muzyki. Wcześniej zaś pchnął ją w ramiona pięknego, nastoletniego gitarzysty, do którego wzdychała bez skutku. A w każdym razie bez skutku matrymonialnego, bo muzycznym efektem miłosnego niepowodzenia było zainteresowanie morną i coladeirą - korzenną muzyką Wysp Zielonego Przylądka. Całkiem jak bluesmani, którzy łapią za gitarę, lecząc złamane serce.
Dorastałam uboga, nie miałam nigdy nic, więc prowadzę normalne życie
Piosenkarka pochodzi z ubogiej, choć muzykalnej rodziny. Jej matka była kucharką, ojciec - skrzypkiem. Familia ledwo wiązała koniec z końcem, zwłaszcza po śmierci ojca. Doszło nawet do tego, że jako dziecko trafiła pod opiekę sióstr zakonnych. I podczas gdy większość artystów wolałaby zapomnieć o ciężkich czasach, nurzając się w blichtrze wielkiej sceny (zwłaszcza gdy tak jak Evora ma się na koncie nagrody Grammy i platynowe płyty), ona występuje boso na cześć przeszłości.
- Dorastałam uboga, nie miałam nigdy nic, więc prowadzę normalne życie. I tak już zostanie. Nic nie zmieni tego, kim jestem - mówi 69-letnia kobieta.
Cesaria Evora, hala Globus, 17 czerwca, bilety 110-130 zł, Rezerwacja: tel. 510 501 800
Mamy do rozdania cztery pojedyncze wejściówki na koncert
Wygra je osoba, która prześle do nas SMS-a z uzasadnieniem, dlaczego chciałaby pójść na koncert. Więcej szczegółów w środowym, papierowym wydaniu Kuriera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?