Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowlani Lublin w sobotę grają z Posnanią

Tomasz Biaduń
Rafał Janeczko w niedzielę zagra drugi mecz w tym sezonie
Rafał Janeczko w niedzielę zagra drugi mecz w tym sezonie Karol Wiśniewski
O tym, że zawodnicy Budowlanych Lublin to prawdziwi twardziele, pisaliśmy już nieraz. Teraz nasi rugbiści po raz kolejny tę tezę potwierdzają. Mimo że terminarz ich nie rozpieszcza, oni się tym nie przejmują. W sobotę podopieczni Piotra Chodunia rozegrają trzeci mecz w ciągu siedmiu dni (godz. 13, z Posnanią Poznań) i ani myślą na taki stan rzeczy narzekać...

- Niektórzy mogą być lekko zmęczeni, choć mecz pucharowy (w niedzielę z Czarnymi w Bytomiu - red.) graliśmy rezerwami. Tak czy inaczej, jesteśmy jednak dobrze przygotowani do sezonu i nie przejmujemy się częstotliwością gier. Owszem, są drobne urazy, ale to normalna sprawa. Chłopcy dobrze wyglądają i można powiedzieć, że ten pracowity okres im służy - zapewnia Choduń.

Niestety, wspomniane drobne urazy nie pozwolą niektórym zawodnikom wybiec na boisko naprzeciw Posnanii. W spotkaniu z Juvenią Kraków groźnie wyglądającej kontuzji palca doznał Paweł Piwnicki. Co prawda lublinianin mimo to palił się do gry nawet w tej sytuacji i trener niemal zmusił go do zmiany. Teraz Choduń również zmusi go do zajęcia miejsca na ławce rezerwowych (zastąpi go Bartłomiej Mazur). - Ten uraz nie jest tak groźny, jak myśleliśmy na początku, ale potrzebne było zszywanie. Jeśli chodzi o stan palca, to jest on na szczęście tylko zwichnięty, nie złamany. Paweł być może już za tydzień wróci do gry - prorokuje Choduń. Za tydzień właśnie Budowlani zmierzą się po raz dru-gi w tym sezonie z mistrzem kraju, Budowlanymi Łódź. Tym razem, dla odmiany, w rozgrywkach Pucharu Polski (półfinał).

Wracając jednak do sobotniego starcia i kwestii kontuzji. Swój drugi mecz w barwach lublinian zagra Rafał Janeczko, który długi czas miał rękę w gipsie (złamanie), przez co nie mógł oczywiście grać. To solid-ne wzmocnienie, zwłaszcza w obliczu stosunkowo wymagającego rywala.

- Posnania wygrała w tym sezonie jeden mecz, z Ogniwem Sopot. Nieco niżej niż my, ale wygrała. Poza tym to ekipa podobna do naszej, złożona z kilku doświadczonych graczy i bardzo utalentowanej młodzieży, która ma na koncie kilka medali MP - przedstawia przeciwników Choduń. - Poznaniacy prezentują nowoczesne, dość ułożone rugby. Należy im się szacunek - dodaje trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski