Budżet Lublina na 2012 rok: Dziś głosowanie radnych

- To budżet proinwestycyjny. W 2012 r. szykujemy silne uderzenie remontowe na drogach. Na przebudowy i remonty ulic trafi ok. 60 mln zł - zapowiadał w listopadzie Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Dziury w jezdni mają zniknąć m.in. z ul. Głuskiej (6 mln zł), Łęczyńskiej (2 mln zł), al. Warszawskiej (4 mln zł). Rozpocznie się budowa ul. Zelwerowicza, na odcinku od Poligonowej do Koncertowej (2,8 mln zł). Przy ul. Sławinkowskiej od Zbożowej do granic miasta ma w końcu powstać chodnik i oświetlenie (1,5 mln zł).

Ma być kontynuowana budowa żłobka przy ul. Wolskiej (5,7 mln zł). Ruszy budowa szkoły na Sławinie (2 mln zł).

Po rozmowach z radnymi, prezydent Lublina wprowadził na początku grudnia poprawki do budżetu. Pieniądze znalazły się m.in. na remonty sanitariatów w szkołach podstawowych nr 34 przy ul. Kosmowskiej(100 tys. zł) oraz nr 43 przy ul. Śliwińskiego (150 tys. zł). "Tak" prezydent powiedział też postawieniu trzech lamp ulicznych, które oświetlą drogę do dwóch szkół, mieszczących się przy ul. Muzycznej (100 tys. zł). Remontowany będzie ciąg ulic: Leszetyckiego, Paderewskiego, Harnasie, Zakopiańska (1 mln zł).

W tym tygodniu projekt budżetu został dodatkowo uzupełniony m.in. o remont ul. Koncertowej na odcinku od ul. Legendy do ul. Zelwerowicza (1 mln zł), budowę zatoki parkingowej przy ul. Jana Pawła II na wysokości os. Ruta (100 tys. zł).

- Będziemy głosować "za" - zapowiada Stanisław Podgórski, przewodniczący klubu radnych PO.

- Wierzę, że budżet zostanie przyjęty. Nie przewiduję żadnych utrudnień - dodaje Tułajew.
Dochody miasta w przyszłym roku sięgną 1,61 mld zł. Wydatki będą o 152 mln zł wyższe. Dług sięgnie 890 mln zł.

O ile zdrożeją bilety i woda

Dzisiaj okaże się, o ile od 1 kwietnia będą droższe bilety komunikacji miejskiej. To, że podwyżka będzie miała miejsce, nie ulega wątpliwości. Otwartą kwestią pozostaje jej wysokość. Bilety mają podrożeć z 2,40 do 2,70 albo 2,80 zł. Drugą opłatą miejską, która ma się zmienić, jest stawka za wodę i ścieki. Nowy cennik ma obowiązywać od 1 marca. Także dziś mamy się dowiedzieć, o ile uszczupli on nasze portfele.

Rano na sesji Rady Miasta radni zajmą się budżetem. Głosowanie w sprawie zmiany cennika biletów zaplanowano w drugiej części, po przerwie. Część radnych (rajcy PO) chce podwyżek z 2,40 do 2,70 zł. Tymczasem sam Krzysztof Żuk, prezydent Lublina, mówi o pod- wyżce do 2,80 zł.

Miała ona zostać wprowadzona na listopadowej sesji, ale doszło do konfliktu na linii prezydent - radni PO. Rajcy, zrzeszeni w tym klubie, nie poparli pomysłu "swojego" prezydenta (Żuk jest członkiem PO). Teraz wysunęli własną propozycję zmiany cennika. Bilet 30-minutowy miałby kosztować 2,70 zł, zaś bilet jednorazowy dostępny u kierowcy 3,10 zł.

- Rozumiemy, że podwyżki są potrzebne, ale przeanalizowaliśmy prognozowane wpływy do budżetu i uważamy, że "nasze" podwyżki powinny wystarczyć - oświadczył w tym tygodniu na naszych łamach Stanisław Podgórski, przewodniczą- cy klubu PO. Sylwester Tułajew, przewodniczący klubu PiS mó-wi, że jego koledzy z ław nie podjęli jeszcze decyzji w sprawie głosowania. - Ale propozycja PO to gra polityczna. Różnica w cenie jest niewielka i niepoparta żadnymi konkretnymi wyliczeniami - uważa Tułajew.

Dziś także mamy się dowiedzieć, jaki będzie dalszy los propozycji dotyczących zmiany stawek za wodę i ścieki. Prezydent chce, aby podwyżka, która rok po roku wchodzi w życie od 1 marca, w 2012 r. nie była wyższa niż poziom inflacji, czyli 3,5 proc. Jeśli tak by się stało, to metr sześcienny wody i ścieków może podrożeć o ok. 26 groszy (w tej chwili cena metra sześciennego wody i odprowadzonych ścieków to 7,49 zł).