Był poszukiwany. Zgubiła go wizyta w mieszkaniu konkubiny. Przed policjantami schował się... za fotelem

Nad namierzeniem mężczyzny intensywnie pracowali operacyjni z 7 komisariatu. Poszukiwany 66-latek przez cały czas nie utrzymywał kontaktów z najbliższą rodziną oraz ze znajomymi. Nie był widywany w mieście. Funkcjonariusze cały czas sprawdzali kolejne tropy.

Jedna z informacji doprowadziła mundurowych do mieszkania w lubelskiej dzielnych Czuby. Jak wynikało z ustaleń, mężczyzna klika dni temu miał wyjść z ukrycia i odwiedzić konkubinę.

Funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania wczesnym rankiem w poniedziałek 8 lutego. Mimo tego, że już na klatce schodowej słychać było głos mężczyzny, właścicielka lokalu oświadczyła, że nikogo u niej nie ma. Policjanci nie uwierzyli jednak w jej słowa i postanowili dokładnie sprawdzić wszystkie pomieszczenia.

Zobacz również najzabawniejsze kryjówki przestępców:

Podczas kontroli jednego z pokoi zwrócili uwagę na stojący w kącie duży fotel. Jeden z policjantów zdecydował się za niego zajrzeć. Jego oczom ukazał się... skulony 66-latek.

Po zatrzymaniu mężczyzna przyznał, że ukrywając się unikał jakichkolwiek kontaktów towarzyskich. Starał się nigdzie nie wychodzić, licząc, że funkcjonariusze zaprzestaną poszukiwań.

66-latek wprost z mieszkania konkubiny trafił do aresztu śledczego.