Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny paliw na lubelskich stacjach ustabilizują się - uspokajają eksperci

Piotr Nowak
Tańsze paliwo, to większe oszczędności kierowców. Na spadki cen liczy Mieczysław Sobiech
Tańsze paliwo, to większe oszczędności kierowców. Na spadki cen liczy Mieczysław Sobiech Małgorzata Genca
Przez ostatnie miesiące ceny rozpieszczały kierowców. W ciągu roku ropa potaniała o połowę. Na początku tygodnia ceny na stacjach zaczęły rosnąć. Eksperci uspokajają: - Będzie stabilizacja

- Raz na tydzień tankuję do pełna olej napędowy. Jednorazowo mam nawet 15 zł oszczędności - przyznaje Mieczysław Sobiech, taksówkarz od 43 lat. Dodaje, że oczekuje dalszych spadków cen. - Pamiętam, że na początku lat 70. ropa kosztowała 2,20 zł. Nie protestowałbym, gdyby te ceny wróciły.

Nadzieje pana Mieczysława podzielają też inni kierowcy, którzy przez ostatnie miesiące mieli powody do optymizmu. Między majem 2015 r. a styczniem 2016 r. cena baryłki ropy (około 160 l) spadła z 67 do 27 dolarów. Od tego czasu nadrabia straty i w środę baryłka kosztowała 32 dolary.

Jak to się przekłada na ceny na stacjach w Lublinie? We wtorek za benzynę 95-oktanową na Orlenie przy Drodze Męczenników Majdanka kierowcy płacili 3,85 zł za 1 litr, a za olej napędowy - 3,56 zł/l. Verva 98 i olej napędowy kosztowały odpowiednio 4,19 zł/l i 3,76 zł/l. O 2 grosze więcej trzeba było zapłacić za 98 na Lukoilu przy ul. Jana Pawła II. Na tej samej stacji o jeden grosz droższa była 95, a zwykły olej napędowy miał taką samą cenę co na Orlenie. Więcej kosztowało paliwo na BP przy al. Smorawińskiego. Za benzynę 95, olej napędowy, 98 ultimate i ON ultimate kierowcy płacili odpowiednio 4,03 zł/l, 3,74 zł/l, 4,39 zł/l i 4,04 zł/l. Już w środę paliwo na części stacji podrożało nawet o 10 gr. Mimo to, eksperci nie przewidują gwałtownych wzrostów cen. - W tym tygodniu na niektórych stacjach pojawiły się pierwsze podwyżki. Obserwując zmiany światowych rynków surowcowo-walutowych, od przyszłego tygodnia należy się jednak spodziewać krótkotrwałej stagnacji - informuje Polska Izba Paliw Płynnych, która monitoruje rynek.

W środę średnie ceny detaliczne paliw na terenie Polski ukształtowały się na poziomie: 3,71 zł za 1 litr oleju napędowego, 3,98 zł za benzynę 95 i 1,76 zł za autogaz. Woj. lubelskie może pochwalić się najtańszym olejem. Wpływ na ceny mają zagraniczni producenci, ale też nasz rząd.

Podatkiem w stacjeBranża paliwowa obawia się, że uderzy w nią, oprotestowana przez część kupców, projektowana ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej. Zdaniem dr. Jakuba Boguckiego i Grzegorza Maziaka z portalu e-petrol.pl, ta zapowiedź może psuć dobre nastroje kierowców. - Przy utrzymujących się na stacjach niskich marżach operatorzy rynku detalicznego nie będą mieli innego wyjścia: zostaną zmuszeni do podniesienia cen - prognozują eksperci. Nic więc dziwnego, że obecny w projekcie zapis wprowadzający wyższe podatki w weekendy i solidarne rozliczanie stacji zrzeszonych w sieciach franczyzowych wywołał sprzeciw organizacji zrzeszających podmioty działające w produkcji i handlu paliwami ciekłymi w Polsce. Rządowy projekt jest obecnie konsultowany.

Wpływ na ceny ropy mają też decyzje głównych jej producentów. We wtorek Arabia Saudyjska, Katar, Wenezuela i Rosja postanowiły zamrozić wydobycie ropy na poziomie ze stycznia 2016 r., co by ustabilizowało ceny. W interesy tej grupy może uderzyć Teheran, z którego niedawno zdjęto wieloletnie sankcje. Ograniczenie produkcji ropy mogłoby zaszkodzić jego spragnionej pieniądza gospodarce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski