Chciał się "dorobić" na kryptowalutach. Stracił ponad 140 tys. złotych

Jak wynikało z relacji mężczyzny, pod koniec stycznia znalazł z w sieci informację o możliwości zarobienia na inwestowaniu w kryptowaluty.

– Zgłaszający pozostawił tam kontakt do siebie. Następnie zadzwonił do niego mężczyzna ze wschodnim akcentem i poinformował go, że może mu pomóc w zarobieniu pieniędzy poprzez inwestowanie w krytowalutę. Fałszywy doradca finansowy namówił pokrzywdzonego na instalację na swoim laptopie aplikacji AnyDysk i QuickSupport na telefonie – poinformował asp. Łukasz Filipek z KPP w Rykach.

Dzięki temu sprawca zdalnie zainstalował mu kilka aplikacji takich jak: TeamViewer, Revolut, Crypto.com, OKX, KuCoin, Backoffice.

– Pokrzywdzony logował się do swojego konta bankowego, a oszust zdalnie dokonywał przelewów na różne konta w celu rzekomego inwestowania. W połowie lutego kontakt z fałszywym doradcą finansowym urwał się. Wtedy 58-latek zaczął podejrzewać, że mógł paść ofiarą oszustów i zgłosił się na policję – przekazał policjant.

Pokrzywdzony stracił pieniądze w różnych walutach o łącznej wartości ponad 140 000 zł.