Tuż po północy w środę policjanci z Chełma dostali informację, że z Krasnegostawu jedzie samochód, który wcześniej nie zatrzymał się do kontroli drogowej na terenie powiatu krasnostawskiego.
W Zawadówce policjanci z chełmskiej drogówki próbowali zatrzymać pędzącą skodę, ale kierujący ignorując dawane sygnały znów nie zatrzymał się do kontroli.
Zobacz Kronikę policyjną województwa Lubelskiego
W szalonej ucieczce dojechał do miasta. Przejechał przez kilka ulic w centrum aż do Placu Niepodległości. Tam uderzył w latarnię oświetleniową. - Ale i to nie powstrzymało kierującego samochodem przed dalszą jazdą. Przejechał jeszcze kilkaset metrów aż do ulicy Lubelskiej - informuje Ewa Czyż z chełmskiej policji. - Na wysokości chełmskiej górki zatrzymał się, wtedy samochód stanął w płomieniach.
Policjanci wyciągnęli kierowcę z samochodu i zaczęli gasić płonące auto. Kierowca okazał się 19-letni mieszkaniec Krasnegostawu. Mężczyzna był trzeźwy. Tłumaczył, że uciekał ponieważ nie ma prawa jazdy. Teraz odpowie za popełnione wykroczenia przed sądem.
Więcej informacji z Chełma i okolic: chelm.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?