W szóstym meczu finałowym Comarch Cracovia miała przewagę. Gospodarze oddali więcej strzałów, a ich efektem było prowadzenie zdobyte w 11 minucie spotkania, Po stracie krążka przez Aleksieja Jefimienkę Adrian Gajor potężnie przymierzył z dystansu w okienko i zaskoczył Johna Murraya. Krakowianie atakowali, ale świetnie w bramce GKS spisywał się Amerykanin z polskim paszportem. Wystarczyła jednak chwila ich nieuwagi, by na 8 sekund przed końcem I tercjo tyszanie wyrównali. Mateusz Gościński nabił krążkiem Patryka Noworytę i w ten sposób zaskoczył czeskiego bramkarza "Pasów".
Podopieczni trenera Rudolfa Rohaczka cały czas dominowali, ale mimo kilku okazji w II tercji, nie zdołali strzelić gola. Losy rywalizacji rozstrzygnęły się dopiero w ostatniej odsłonie, Jakub Witecki strzelił mocno, ale niecelnie. Krążek odbił się od bandy i wrócił przed bramkę, a nadjeżdżający napastnik GKS popisał się skuteczną dobitką własnego uderzenia.
W końcówce Cracovia postawiła wszystko na jedną kartę. Filip Drzewiecki doprowadził do wyrównania, ale wepchnął krążek do siatki łyżwą i sędziowie po wideo weryfikacji nie uznali tego trafienia. Później goście przeżywali ciężkie chwile, gdy na ławce kar siedział Tomas Sykora, ale nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa nawet wówczas, gdy gospodarze wycofali bramkarza.
Sukces tyszan jest wyjątkowy, bo nie tylko po raz pierwszy obronili tytuł mistrzowski, ale też po raz pierwszy pokonali w finale play off Cracovię. Wcześniej GKS przegrał sześć potyczek o złoto z krakowianami. Hokeiści z Tychów wcześniej zdobywali mistrzowską koronę w 2005, 2015 i 2018 roku. W nagrodę za zdobycie tytułu tyszanie będą reprezentować Polskę w Hokejowej Lidze Mistrzów.
- W takich meczach wygrywa charakter, wygrywa dyscyplina. Krakowianie mieli wiele sytuacji, ale ich nie wykorzystali, a my strzeliliśmy dwa gole. Gratuluję sukcesu mojej drużynie. Atmosfera w play off była fantastyczna i to nie tylko w meczach finałowych, ale także w półfinałach z Podhalem i w ćwierćfinałach z Gdańskiem - stwierdził trener Andrij Gusow, który doprowadził GKS do złota również przed rokiem.
Tegoroczne zwycięstwo przyszło GKS dużo trudniej niż przed rokiem. Dość powiedzieć, że aby sięgnąć po złoto musieli rozegrać w play off aż 20 morderczych spotkań. Po zdobyciu złota nikt jednak nie pamiętał o ogromnym zmęczeniu, Tyszanie długo świętowali wywalczenie tytułu razem ze swoimi kibicami, których spora grupa przyjechała do Krakowa.
Comarch Cracovia - GKS Tychy 1:2 (1:1, 0:0, 0:1)
Bramki 1:0 Adrian Gajor (11), 1:1 Mateusz Gościński (20), 1:2 Jakub Witecki (49)
Kary Cracovia - 26 minuty, Tychy - 8 minut
Widów 2.600
W play off 4:2 dla tyszan (gra się do czterech zwycięstw)
Cracovia Kopriva, (Kowalówka) - Kruczek, Charnaok, Turtiainen, Kalinowski, Kapica - Jachym, Jezek, Svec, Domogała, Gajor - Rompkowski, Noworyta, Drzewiecki, Vachovec, Bepierszcz - Musioł, Kisielewski, Kamiński, Bryniczka, Zygmunt.
Tychy Murray, (Lewartowski); Pociecha, Jeronow, Ciura, Klimenko, Komorski, Jefimenko - Górny, Bryk, Gościński, Kogut, Michnow - Pociecha, Kotlorz, Sykora, Cichy, Szczechura - Kolarz, Bizacki, Jeziorski, Galant, Witecki.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Cudne zdjęcia sportowców w kalendarzu charytatywnym
Co wiecie o Ruchu Chorzów? Sprawdźcie swoją wiedzę QUIZ
Rekordowa frekwencja na meczu Górnik - Legia ZOBACZCIE
Bieg Górski w Parku Śląskim 2019 ZOBACZCIE UCZESTNIKÓW
Te drużyny piłkarskie mają najwięcej kibiców ZOBACZCIE
Z kim trzymają kibice Zagłębia Sosnowiec ZOBACZCIE
Krzysztof Piątek o reprezentacji Polski
W PUNKT ODC. 2 Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?