Cudowny obraz Matki Bożej Chełmskiej przechodzi renowację

W tym roku przypada 255 rocznica koronacji cudownej ikony Matki Bożej Chełmskiej. W związku z tym parafia zdecydowała się poddać renowacji cudowny obraz znajdujący się w głównym ołtarzu.

- Ten obraz pomaga nam nawiązać kontakt z Matką Bożą i chcemy ten ołtarz – to główne miejsce, z którego na nas patrzy – odnowić – mówi ks. Andrzej Sternik, proboszcz parafii NNMP. - Mieliśmy się zająć renowacją samych sukien i koron, ale jak sięgnęliśmy do ikony okazało się, że potrzeba jej natychmiastowej konserwacji, ponieważ ostatnia była przeprowadzona w 1957 roku, a więc ponad 60 lat temu. Deska, na której namalowano wizerunek Matki Bożej, jest mocno zniszczona.

Obraz jest „cudowny” i są na to dowody

- Kult Matki Bożej Chełmskiej został udokumentowany już w XIII wieku. W zapiskach odnotowano, że modlono się przed ikoną Matki Bożej. Za „cudowną” ikonę uznano w XVII wieku, dlatego że przybywający wierni i pielgrzymi modląc się otrzymywali wiele łask. Świadczy o tym Księga Cudów i Łask napisana przez bpa Jakuba Suszę, w której opisanych jest ich ponad 700 – dodaje ks. Sternik.

Parafia Księgę Cudów i Łask prowadzi czwarty rok i już kilka cudów zostało w niej zawartych. Ostatnią informację o dokonanym cudzie księża otrzymali kilka dni temu.

- W tym tygodniu mieliśmy zgłoszenie od pewnej pani, która doznała pomocy Matki Bożej. Obecnie czekamy na dostarczenie odpowiednich dokumentów – podkreśla proboszcz. - Ta pani przyszła się modlić o szczęśliwą operację, ponieważ miała guza na piersi. Okazało się jednak, że ten guz zniknął i ostatecznie operacja się nie odbyła.

Wcześniej głośno było o uzdrowieniu z choroby nowotworowej 35-letniej Katarzyny. Przed operacją modliła się w Chełmie zarówno chora, jak i wierni podczas odprawianych za nią mszy. Gdy w styczniu 2017 roku pojechała na operację okazało się, że nie trzeba jej robić, ponieważ po nowotworze nie było już śladu.

W księdze opisane są także dwa małżeństwa – jedno z 10-letnim stażem, a drugie z 4-letnim, które dzięki modlitwie doczekały się potomstwa.

- Ale to wszystko zrozumie jedynie człowiek który wierzy. Ja sam doznałem łaski Matki Bożej, która uzdrowiła mnie z problemów zdrowotnych – podsumowuje ks. Andrzej Sternik. - Zapraszamy pielgrzymów do naszego sanktuarium (Chełm, ul. Lubelska), bo tu pod okiem Maryi dzieją się naprawdę wielkie rzeczy.