Brakuje w Lublinie kultury przebywania z innymi na co dzień. Kultury, jako trwałego zjawiska, a nie poziomu, czy sposobu zachowania. To ostatnie to temat na osobne, obszerne studium i nie o to tu chodzi. W krajach europejskich (różnych, od Portugalii i Hiszpanii, przez Francję i Niemcy, po Czechy, Węgry i Słowację) późnym popołudniem i wieczorem knajpki, bary i restauracje zapełniają się mieszkańcami, którzy skończyli pracę, wrócili do domu się przebrać i wpadają coś przekąsić, wypić, a przede wszystkim - spotkać sąsiadów i nieznajomych, by nieznajomymi być przestali. U nas, gdyby nie studenci, lokale padałyby jak muchy zimą. U nas jest ciąg do domu, potem kapcie (po lubelsku - ciapy), piwo lub dwa i kanapa w „dużym pokoju”. Nie stać nas na „bywanie”? Absolutnie - stać, a na piwo można pójść za tyle samo, ile płaci się za leżenie na własnej kanapie. Nie chodzi o codzienne zamawianie polędwicy a’la Rossini, ale bywanie wśród innych to rzecz nieoceniona, a przy okazji można nauczyć się co to są profitrolki i że nie mówi się „modżajto”.
Osobnym rozdziałem tego tematu jest klub (kawiarnia?, pub?, salon?) twórców kultury i sztuki. Bywały w Lublinie takowe: „Nora”, przebudowana na swojskie „Pod Strzechą”, ale już nie bywają. Nieocenieni twórcy „Hadesu” próbowali tradycję wskrzesić, z olbrzymimi sukcesami, ale na czas remontu wygoniono ich z piwnic CK, obiecując jednakowoż, że wrócą zaraz po remoncie. Nie wrócili do dziś, a to co włożyli w klub, zostało zdemolowane dosłownie i w przenośni. Polskim zwyczajem, mówienie, że „ktoś za to beknie”, kończy się właśnie na beknięciu. Zdemolowano nie tylko „Hades”, ale i stosunki towarzyskie wśród artystów, którzy muszą sobie radzić „domówkami”. W klubie rodziły się pomysły i zawiązywały zespoły, a korzyści z tego rozlewały się nie tylko do kieliszków, lecz i poza Lublin.
Kto wie? Może to też znak czasów: dawniej podobnie działo się w „Chatce Żaka”, a dziś studenteria bawi w „kebabach” i pełnych łomotu pijalniach piwa i „drinków”, gdzie z pewnością nie powstanie nowy studencki teatr...
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?