Czerwone światło dla przebudowy skrzyżowania Doświadczalnej i Witosa. Firma zrezygnowała z kontraktu

Nie pojawią się ułatwienia dla kierowców z Felina na skrzyżowaniu Doświadczalnej i Witosa. Przynajmniej na razie. Przetarg na realizację tej inwestycji został unieważniony. To nieoczekiwany zwrot w sprawie. Bo ratusz był już gotów do podpisani kontraktu z firmą Strabag.

- Wykonawca uchylił się od zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego – wyjaśnia miasto.

W przetargu na przebudowę skrzyżowania wystartowały dwie spółki. Strabag, który złożył niższą ofertę chciał za prace otrzymać prawie 10,8 mln zł. Kwota była o prawie 4,4 mln zł wyższa od tej, którą miasto przeznaczyło na inwestycje.

Miasto uznało, że przebudową skrzyżowania jest niezbędna i zwiększyło o kilka milionów pulę środków na roboty. „Tak” zmianie w budżecie Lublina na 2022 r. powiedzieli radni miejscy na początku września. W ostatni czwartek (15.09) ratusz poinformował, że wybrał najkorzystniejszą ofertę. Wskazał na Strabag. Do podpisania umowy jednak nie doszło. W poniedziałek (19.09) ukazała się informacja o unieważnieniu postępowania.

Co teraz z inwestycją?

- W najbliższym czasie planujemy powtórzyć postępowanie na to zadanie – deklaruje Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza.

Planowany zakres prac na skrzyżowaniu al. Witosa z ul. Doświadczalną zakłada: dobudowanie pasów do skrętu w lewo i w prawo z al. Witosa oraz dodatkowego pasa w ul. Doświadczalnej (wydzielony pas do skrętu w lewo, drugi pas prosto-prawo), budowę sygnalizacji świetlnej i oświetlenia ulicznego oraz chodników.

W ramach inwestycji drogowcy mają wykonać również ścieżkę rowerową i przebudować zatoki autobusowe. Plany zakładają powstanie też nowej infrastruktury do obsługi komunikacji miejskiej - wiat przystankowych, biletomatu i punktu dynamicznej informacji pasażerskiej.

Inwestycję przewidziano do realizacji w formule zaprojektuj i wybuduj. Miasto pierwotnie chciało, aby prace zostały wykonane do października 2023 r. Nie wiadomo jaki termin zostanie określony w nowym postępowaniu.

Strabag aby uczestniczyć w postępowaniu wniósł wadium w wysokości 50 tys. zł. Zgodnie z przepisami pieniądze przepadają jeśli firma, której oferta została wybrana jako najkorzystniejsza, nie przystąpi do podpisania umowy. W przypadku tego przetargu miasto się jednak nie wzbogaciło.

- Wykonawcy nie przepadło wadium, ponieważ zakończył się termin związania z ofertą – wyjaśnia Góźdź.