Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Debata prezydencka Kuriera Lubelskiego. Sprawdź, co obiecują kandydaci (ZDJĘCIA, WIDEO)

Aleksandra Dunajska, Artur Jurkowski
Debata prezydencka Kuriera Lubelskiego
Debata prezydencka Kuriera Lubelskiego Małgorzata Genca
Tworzenie miejsc pracy - kandydaci byli zgodni, że to najważniejsze zadanie dla prezydenta Lublina na najbliższą kadencję. Podczas poniedziałkowej debaty Kuriera Lubelskiego i Wydziału Politologii UMCS mówili też m.in. o pomysłach na Lublin, czy potrzebna jest przebudowa placu Litewskiego i jak się uporać z zadłużeniem miasta.

Nie zabrakło spięć - szczególnie między głównymi konkurentami w walce o fotel prezydenta: Krzysztofem Żukiem (PO) i Grzegorzem Muszyńskim (PiS). - Nie wyjeżdża się z miasta, które się kapitalnie rozwija. A w ostatnim czasie Lublin opuściło 10,5 tysiąca mieszkańców - wytykał Żukowi Muszyński. - Program PiS sprowadza się tylko do krytyki urzędującego prezydenta - ripostował Żuk.

Punktem zapalnym nieoczekiwanie okazało się też rozstrzygnięcie, kto był ojcem sukcesu budowy S17. Muszyński mówił, że zmotywował przedsiębiorców, którzy wywiesili w Warszawie billboardy przekonujące o konieczności budowy S17. Żuk odpowiadał, że pieniądze na ekspresówkę popłynęły dzięki minister Elżbiecie Bieńkowskiej i byłemu marszałkowi Krzysztofowi Hetmanowi.

Debata była podzielona na trzy bloki. W pierwszym każdy z kandydatów miał trzy minuty na zaprezentowanie najważniejszych celów, jakie stawia przed sobą jako prezydent Lublina. Następnie odpowiadali na pytania organizatorów. Były one takie same dla wszystkich. W ostatniej części walczący o fotel prezydenta Lublina zmierzyli się z pytaniami zadanymi im przez publiczność uczestniczącą w debacie. I tutaj okazało się, że kandydaci nie zawsze chcieli lub potrafili ustosunkowywać się wprost do poruszonego problemu. Np. Marian Kowalski na pytanie o to, jak zamierza zrównoważyć budżet Lublina, mówił o infrastrukturze komunikacyjnej - w tym, że lotnisko nie jest wcale oknem na świat. A Dorota Polz-Gruszka unikała konkretnej odpowiedzi na pytanie o to, jak zamierza budować mieszkania komunalne w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.

Ze względu na brak czasu nie wszystkie pytania od uczestników udało się nam wczoraj zadać. Poprosimy kandydatów o odpowiedzi na nie podczas internetowych czatów. Zaczynają się w najbliższy czwartek.

Co zamierzają zrobić dla Lublina? Czytaj na kolejnej stronie

Antoni Chrzonstowski - Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke
1. Powołanie w Lublinie banku municypalnego w formie spółki akcyjnej miasta
2. Wprowadzenie w Lublinie umownego środka wymiany, pełniącego funkcję waluty lokalnej
3. Przy wykorzystaniu instrumentów i rozwiązań instytucjonalnych, wskazanych w pkt 1 i 2, oddłużenie miasta i wprowadzenie zrównoważonego budżetu.
4. Prywatyzacja usług edukacyjnych przez przekazywanie szkół do prowadzenia stowarzyszeniom rodziców i nauczycieli.

Pytanie od Kuriera Lubelskiego:
Czy będzie Pan kontynuować prace związane z przebudową pl. Litewskiego? Jakie środki powinny być przeznaczone na ten cel?
- Są ważniejsze sprawy niż przebudowa placu. Dalej będziemy musieli się zadłużać i spłacać kredyty z odsetkami. Jeśli nie jest to priorytetowy projekt, to przesunąłbym go w czasie i zainwestował przeznaczone na przebudowę pieniądze w rozwój naszego miasta. Dzięki temu w przyszłości pozyskamy więcej środków od inwestorów, dzięki którym będziemy w stanie jeszcze lepiej przebudować plac Litewski.

Pytanie z sali:
Ilu przedsiębiorców ściągnął Pan do Lublina i ile miejsc pracy stworzył, kiedy był Pan zastępcą prezydenta Pruszkowskiego w latach 2003-2006?
Byłem zastępcą prezydenta od spraw społecznych, więc nie było to w zakresie moich kompetencji. Ale też mogę odwrócić pytanie - ile miejsc pracy stworzył pan Krzysztof Żuk, kiedy jeszcze był zastępcą prezydenta. Mimo że nie do końca było to w moim zakresie, starałem się, żeby targowisko przy Gobusie nie zostało zlikwidowane. Nawet ostatnio jedna Pani mnie rozpoznała: - Pamiętam, jak Pan o nas walczył - powiedziała.

Marian Kowalski - Ruch Narodowy
1. Praca - ochrona targów, drobnych przedsiębiorców, przywrócenie handlu w centrum.
2. Przyjazne miasto - likwidacja strefy płatnego parkowania, likwidacja słupków ograniczających parkowanie na chodnikach, przeniesienie urzędów z centrum miasta na obrzeża.
3. Bezpieczeństwo - powołanie Gwardii Obywatelskiej, przegląd schronów, budowa kuchni polowych na osiedlach.
4. Koniec rozrzutności - usunięcie zbędnych funkcji miejskich, jak np. rzecznicy prasowi.
5 Przywrócenie herbu miasta z koziołkiem do logo Lublina.

Pytanie od Kuriera Lubelskiego:
Czy będzie Pan kontynuować prace związane z przebudową pl. Litewskiego? Jakie środki powinny być przeznaczone na ten cel?
Obecna władza stawia nowy Plac Czerwony, by mieć gdzie defilować. To może być dla nich niebezpieczne i przerodzić się w nowy Majdan. Należy postawić na inwestycje w rozwój miasta, nowe fabryki, zasiłki socjalne dla najbiedniejszych. Budowa placu to trwonienie publicznych pieniędzy. Niepotrzebne inwestycje zadłużą nasze miasto, które później zostanie wyprzedane i staniemy się zakładnikami prywatnych przedsiębiorców.

Pytanie z sali:
Jakie kompetencje ma trener na siłowni, żeby zostać prezydentem 300-tysięcznego miasta?
Rozumiem, że to miało być pytanie, które ma mnie skompromitować w oczach ludzi. Ale ja mam kompetencje, kieruję dużym zespołem ludzi. Nie muszę w tym celu mieć dyplomu powieszonego na ścianie. To, że jestem trenerem na siłowni, w renomowanej firmie, to jest dla mnie zaszczyt i wyróżnienie. Co najważniejsze - nigdy nie byłem na garnuszku podatnika, chociaż musiałem wcześnie podjąć pracę, bo mój ojciec zmarł młodo i musiałem przejąć rodzinny biznes.

Grzegorz Muszyński - Prawo i Sprawiedliwość
1. Priorytetem jest praca. W ostatnim czasie z Lublina wyjechało 10,4 tysiąca osób właśnie w poszukiwaniu pracy.
2. Brokerzy wiedzy - wykorzystanie potencjału akademickiego Lublina.
3. Patriotyzm gospodarczy - pieniądze wydawane przez lubelski samorząd, np. na inwestycje, powinny trafić w ręce rodzimych przedsiębiorców. Jak? Wystarczy tak organizować przetargi, aby mieli na to szansę.
4. Lublin - jesteśmy u siebie: trzeba słuchać mieszkańców, aby dowiedzieć się, czego naprawdę chcą od samorządu.

Pytanie od Kuriera Lubelskiego:
Czy będzie Pan kontynuować prace związane z przebudową pl. Litewskiego? Jakie środki powinny być przeznaczone na ten cel?

Plac Litewski trzeba przebudować. Jest zaniedbany od wielu, wielu lat. Ale pytaniem jest, czy główną atrakcją nowego placu powinny być fontanny, które w naszym klimacie będą nieczynne przez pół roku. I czy trzeba na ten cel wydawać od razu 40 milionów złotych. Mnie podczas spotkań mieszkańcy pytają, co z placami w ich dzielnicach, czy też będą przebudowywane i mówią, że na pl. Litewskim bywają tylko kilka razy w roku.

Pytanie z sali:
Czy po wyborach nie stanie się Pan marionetką w rękach PiS. Jaki wpływ na Pana decyzje będą miały władze partii?
Na pewno nie stanę się marionetką w rękach PiS. Myślę, że nieraz udowodniłem, że nie jestem osobą, którą można sterować. Mój program od A do Z tworzył mój sztab. Żadnego kierowania z drugiego miejsca nie będzie. Prezydent Żuk może potwierdzić, że przy budowie Portu Lotniczego (Muszyński był prezesem PLL - dop. red.) nie było takiego sterowania. A współpraca układała się chyba dobrze, bo na czas wybudowaliśmy lotnisko.

Dorota Polz-Gruszka - Lubelska Lewica Razem
1. Przedsiębiorczość. Wspieranie małych, lokalnych przedsiębiorców, bo oni tworzą miejsca pracy. Należy dla nich stworzyć system ulg, ułatwień w prowadzeniu działalności, np. obniżyć podatki od nieruchomości.
2. Zdrowie (kandydatka nie rozwinęła, o co jej chodzi).
3. Kultura (nie padły konkrety dot. tego punktu programu).
4. Polityka społeczna. M.in. dotowanie niepublicznych żłobków, aby rodzice mogli korzystać z oferty placówki położonej jak najbliżej miejsca zamieszkania, a nie mieszczącej się w innej części miasta.

Pytanie od Kuriera Lubelskiego:
Czy będzie Pani kontynuować prace związane z przebudową pl. Litewskiego? Jakie środki powinny być przeznaczone na ten cel?
Życzyłabym sobie, aby Lublin był rzeczywiście tak bogaty, aby było go stać na grające fontanny i na remont placu Litewskiego za 40 milionów złotych. Ale tak nie jest. Na tę inwestycję nas nie stać. Są inne, zdecydowanie bardziej potrzebne mieszkańcom, inwestycje. W przypadku placu Litewskiego można się ograniczyć do poprawy znajdującej się na nim zieleni, wyprostowania chodników dla pieszych.

Pytanie z sali:
Dużo mówi Pani o pomocy społecznej, a pomija tematy dotyczące budowy nowych zakładów pracy, które zwiększą zatrudnienie. Jaki jest Pani pogląd na te problemy?

Temat opieki społecznej jest bardzo szeroki. Bardzo bym sobie życzyła, żebyśmy patrzyli na lepszą pomoc społeczną także w kategorii rozwoju sektora usług opiekuńczych. Zbudowanie systemu fachowej opieki nad niepełnosprawnymi czy starszymi to też tworzenie nowych miejsc pracy - są przecież młodzi ludzie, którzy przygotowują się do zawodowego świadczenia takiej pomocy.

Krzysztof Żuk - Platforma Obywatelska
1. Duże inwestycje, m.in. drogowe, oraz modernizacja transportu publicznego.
2. Miasto przedsiębiorczości i rozwoju. Utworzenie 10 tysięcy miejsc pracy oraz poszerzenie podstrefy ekonomicznej na Felinie.
3. Miasto akademickie. Co najmniej utrzymanie na obecnym poziomie liczby studentów na lubelskich uczelniach, ale przy jednoczesnym wzroście liczby studentów zagranicznych .
4. Miasto dzielnic. Zwiększenie do 150 milionów złotych kwoty, która w nadchodzącej kadencji trafi na inwestycje realizowane na terenie dzielnic.

Pytanie od Kuriera Lubelskiego:
Czy będą Pan kontynuować prace związane z przebudową pl. Litewskiego? Jakie środki powinny być przeznaczone na ten cel?

Przygotowana jest już pełna dokumentacja przetargowa związana z przebudową placu Litewskiego, mamy zgromadzone wszystkie niezbędne zgody. Dlaczego przebudowa? Bo to jest salon Lublina i pewnie jesteśmy jednym z ostatnich miast, które nie ma takiej przestrzeni do rekreacji i organizowania spotkań reprezentacyjnych. Prace chcemy przeprowadzić korzystając z 85-procentowego dofinansowania z funduszy unijnych.

Pytanie z sali:
Ile nowych etatów utworzy Pan w ratuszu i spółkach komunalnych, aby spłacić długi polityczne zaciągnie w tej kampanii wyborczej?

To złośliwie sformułowane pytanie. Nie spłacałem długów politycznych, bo nie miałem powodów, aby to robić. Obecny prezes MPWiK Sławomir Matyjaszczyk jest osobą bezpartyjną i dwaj jego zastęcy też nie są związani z polityką. Lech Kliza z LPEC awansował ze stanowiska wiceprezesa, a wcześniej był związany m.in. z Azotami. Pan Tomasz Fulara, prezes MPK, był wcześniej dyrektorem jednego z PKS-ów.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski