Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Diamenty Lublina: Izabela Szemetiuk - bardzo zdolna i... tajemnicza

Artur Borkowski
Izabela Szemetiuk - potrójny "Diament Lublina"
Izabela Szemetiuk - potrójny "Diament Lublina" Małgorzata Genca
Izabela Szemetiuk miło wspomina swoje "diamentowe" płyty i koncerty, ale myślami jest już przy przyszłorocznej maturze i dyplomie w szkole muzycznej. Powodzenia!

Po raz trzeci zostałaś "Diamentem Lublina". W 2012 roku dzięki świetnej interpretacji piosenki "Babę zesłał Bóg". Rok później brawurowo wykonałaś "Rebekę", a niedawno podbiłaś konkursowe jury "Balladą o próżności"
"Ballada..." to piosenka z repertuaru Piotra Roguckiego, wokalisty rockowego zespołu Coma, którą w internecie znalazła moja mama. Kilkakrotnie zachęcała mnie do jej posłuchania mówiąc, że jest ciekawa. Posłuchałam i stwierdziłam, że ma rację.

To trudny do interpretacji kawałek.
Ale ciekawy tekstowo i muzycznie. Ma swoje smaczki.

Ktoś Ci pomagał się z nim zmierzyć?
Początkowo ćwiczyłam sama, a później z moją nauczycielką od wokalu - Joanną Manią z Niepublicznej Szkoły Muzyki Rozrywkowej II stopnia w Lublinie, do której uczęszczam.

Nie obawiałaś się, że udział w "diamentowym" konkursie może Ci się tym razem nie powieść ?
Właśnie chciałam się przekonać, czy mogę coś jeszcze z siebie wykrzesać, czy potrafię być na tyle dobra, żeby się dostać na płytę. Ale też pragnęłam powalczyć ze względu na bardzo miłe wspomnienia z poprzednich edycji konkursu. Marzyłam o tym, żeby jeszcze raz przeżyć dzień, w którym ukazuje się krążek, a potem niezapomniane chwile promującego go koncertu.

Można chyba powiedzieć, że Twoje życie od trzech lat jest po prostu rozśpiewane, a teraz osiągnęło diamentowe apogeum!
To jest czas, kiedy tak naprawdę coraz więcej zaczynam rozumieć, coraz bardziej się rozwijam. Kiedy dwa lata temu poszłam do pierwszej klasy V LO w Lublinie znalazłam się w gronie "Diamentów Lublina", potem znowu się udało i teraz też. Mam nadzieję, że śpiewanie będzie mi towarzyszyło przez całe życie. Chciałabym kiedys wydać własną płytę, robić swoją muzykę.

Gdzie się wybierasz po przyszłorocznej maturze?
Mam plany, ale nie chciałabym ich jeszcze zdradzać.

No to wróćmy do śpiewania. Czego się uczysz w szkole muzyki rozrywkowej?
Przede wszystkim śpiewu, ale też m. in. historii i zasad muzyki, harmonii, jak każdy uczeń gry na pianinie. W przyszłym roku robię dyplom. Gdy go obronię będę miała zawód muzyka wokalisty.

Matura i dyplom niemal w tym samym czasie to duże wyzwanie.
Faktycznie, będę się musiała spiąć bardzo poważnie.

Widziałem Cię na wielu scenach. Radzisz sobie znakomicie z mikrofonem i publicznością. Nie myślałaś o udziale w jakimś ogólnopolskim konkursie, na przykład w "Voice of Poland"?
Nie wiem, czy kiedyś będę miała na tyle odwagi, aby wystartować w takim programie. Ale mam w planach inne, nazwijmy je, projekty muzyczne.

Zdradzisz je?
Nie.

Jesteś bardzo tajemnicza. A może powiesz, na czyj koncert chciałabyś pójść?
Na Michaela Jacksona albo Queen, jeszcze z Freddiem. Szkoda, że to niemożliwe...

Rozmawiał Artur borkowski

Odwiedź nas na facebook.com/DiamentyLublina


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski