Długie kolejki do poradni specjalistycznych w Lublinie

- Lubelski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia przeznaczył w tym roku na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną (AOS) ponad 248 mln zł, czyli o ponad 27 mln zł więcej niż w 2011 r. - informuje Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka NFZ w Lublinie. Mimo to, żeby poradzić się specjalisty, wciąż trzeba odstać swoje w długim "ogonku".

Kolejki ustawiają się m.in. do kardiologów. - Do końca czerwca nie mamy wolnych terminów. Zapisów nie prowadzimy już od kilku tygodni. To bardzo oblegana specjalizacja - przyznaje Katarzyna Zawadzka z przychodni Centermed przy ul. Weteranów. - To samo dotyczy endokrynologii. Dużo pacjentów ma też neurolog. Rejestrujemy dopiero na koniec czerwca - dodaje.

W lubelskim Luxmedzie, w ramach umów z funduszem, działa sześć poradni: pulmonologiczna, hematologiczna, neurologiczna, gastroenterologiczna, medycyny sportowej i diabetologiczna. - Tylko do tej ostatniej zapisujemy na bieżąco. Na spotkanie z pozostałymi specjalistami trzeba czekać na przełom kwietnia/maja - mówi Elżbieta Stasieczek z Luxmedu.

W lepszej sytuacji są pacjenci, którzy cierpią na problemy skórne. - Na wizytę u dermatologa nie trzeba długo czekać, najwyżej kilka dni. To samo dotyczy okulisty - usłyszeliśmy w przychodni Intermed przy ul. Junoszy.

Reszta chorych musi się uzbroić w cierpliwość. Czas oczekiwania do większości poradni specjalistycznych w NZOZ-ach wynosi średnio 4-8 tygodni. Ci, którzy nie mogą lub nie chcą czekać, mogą za wizytę zapłacić - od kilkudziesięciu do ponad 150 zł.

Dłuższe kolejki ustawiają się do poradni przyszpitalnych. Tu przyjmuje też najwięcej specjalistów. O tym napiszemy w czwartek.

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski