Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobry początek i udany koniec pierwszej połowy. Górnik Łęczna pokonał u siebie Czarnych Sosnowiec 3:0

Marcin Puka
Marcin Puka
Górniczki z Łęcznej pokonały u siebie Czarnych Sosnowiec i pną się w górę ligowej tabeli
Górniczki z Łęcznej pokonały u siebie Czarnych Sosnowiec i pną się w górę ligowej tabeli Facebook GKSGornikLecznaKobiet
Piłkarki nożne Górnika Łęczna pokonały przed własną publicznością Czarnych Sosnowiec 3:0. Dzięki zwycięstwu podopieczne Roberta Makarewicza wyprzedziły w tabeli ekipę z województwa śląskiego

Jeszcze nie tak dawno Górnik Łęczna i Czarni Sosnowiec rywalizowały o złote medale mistrzostw Polski. W przypadku systematycznie odmładzanej ekipie z Łęcznej nic się nie zmieniło. Natomiast drużyna z Sosnowca w ostatnich latach nieco obniżyła loty. Jednak przed obecnymi rozgrywkami w ich szeregach dokonano kilku ciekawych transferów, co zasygnalizowało ponowną walkę o krążki.

Po 3. kolejkach Orlen Ekstraligi obydwie drużyny zgromadziły po cztery punkty (po zwycięstwie, remisie i porażce), ale ze względu na lepszy bilans bramkowy wyżej plasowały się zielono-czarne. Tak więc sobotnia konfrontacja miała oprócz prestiżu również spore znaczenie sportowe. Wygrany mógł zbliżyć się, a przynajmniej nie stracić, dystansu do czołówki.

Klasyk ligi rozpoczął się wybornie dla gospodyń z Łęcznej. Minęło kilkanaście sekund i na tablicy świetlnej mieliśmy 1:0. Na listę strzelczyń wpisała się Aleksandra Posiewka. Górniczki dobrze rozpoczęły pierwszą połowę i udanie ją zakończyły. W 44. min. Dorota Hałatek z piłką weszła w pole karne rywalek i mocnym strzałem podwyższyła prowadzenie (2:0).

W 70 min. łęcznianki powinny prowadzić 3:0. Po przewinieniu na Posiewce, miejscowe miały rzut karny. Niestety po uderzeniu Roksany Ratajczyk futbolówka trafiła w poprzeczkę.

Od 76. min., po tym jak jedna z ich zawodniczek ujrzała drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, rywalki grały w dziesiątkę. Miejscowe wykorzystały ten fakt w 85. min. Oliwia Rapacka dopadła do odbitej przez bramkarkę futbolówki celnym strzałem nie dała szans na skuteczną interwencję Oliwii Szperkowskiej. Ostatecznie Górnik pokonał ekipę z Sosnowca 3:0.

16 września (sobota, godzina 12) łęcznianki w kolejnym meczu o punkty zmierzą się na wyjeździe ze Stomilankami Olsztyn, które przed tym weekendem zajmowały ostatnie miejsce w tabeli.

Górnik Łęczna – Czarni Sosnowiec 3:0 (2:0)
Bramki: Posiewka 1, Hałatek 44, Rapacka 85
Górnik: Urbańczyk – Cyraniak, Kazanowska, Głąb, Skupień (87 Jezioro), Kłoda, Zawadzka (58 Dereń), Rapacka, Ratajczyk (87 Dębińska), Hałatek (73 Derus), Posiewka (73 Piątkiewicz). Trener: Robert Makarewicz
Czarni: Szperkowska – Chudzik, Horvarthova (75 Chmura), Kaleta, Kozielska (46 Fuchs), Kurzawa, Materek (75 Piksa), Miksone, Rędzia, Rocone, Sarapata (46 Witek). Trener: Anna Szymańska
Żółte kartki: Posiewka, Ratajczyk, Skupień – Horvathova, Kaletka, Kozielska, Materek, Sarapata. Czerwona kartka: Kaletka 75 min. za dwie żółte
Sędziowała: Ewelina Fiodorczuk-Sipko (Białystok)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski