Dodatkowe trybuny na stadionie żużlowym przy Al. Zygmuntowskich? Lubelski klub chce realizować taki pomysł

Lubelski obiekt liczy ok. 10 tys. miejsc. - Jeżeli cały stadion wyprzedał się w 20 minut, to ewidentnie widać, że nie jest to wystarczająca ilość – przypomina tegoroczną sprzedaż karnetów wiceprezes klubu, Piotr Więckowski. Zdobycie biletu na mecz Motoru w ostatnich sezonach rzeczywiście momentami wydawało się zadaniem niewykonalnym.

Z tego powodu władze miasta zdecydowały o budowie nowego stadionu żużlowego. Firma projektowa z Poznania opracowała już jego koncepcję, a miasto pod budowę wyznaczyło teren w rejonie ul. Krochmalnej i Ciepłej. Obiekt może kosztować nawet 180 mln złotych. Plany budowy pokrzyżowała jednak pandemia koronawirusa. Z lubelskiego ratusza docierają głosy, że tak duża i droga inwestycja jest obecnie nierealna.

Władze Motoru nie chcą więc czekać na nowy stadion i proponują dostawienie przy Al. Zygmuntowskich dodatkowej trybuny. - Staramy się o środki na to zadanie. Gdy zdobędziemy pieniądze, wtedy inżynierowie zorientują się w którym miejscu najlepiej umiejscowić dodatkową trybunę. Wierzymy, że jest to do zrealizowania – mówi Piotr Więckowski.

Konstrukcja nowej trybuny byłaby podobna do mobilnej trybuny, która stanęła obok parkingu dla traktorów i polewaczki, a przeznaczona jest dla kibiców drużyn przyjezdnych. Znajduje się na niej blisko 300 miejsc.

Pieniądze na nową trybunę klub ma nadzieję pozyskać w kolejnej edycji Budżetu Obywatelskiego.

Zgłoszony projekt dotyczy zakupu i montażu trybun mobilnych o pojemności do 2200 siedzisk oraz wykonania prac infrastrukturalnych umożliwiających ich montaż. Władze Motoru chcą pozyskać na ten cel 1 mln 470 tys. złotych.

- Jeżeli na innej imprezie sportowej, czy wydarzeniu kulturalnym w mieście potrzebna byłaby taka trybuna, wówczas nie będzie problemów, żeby z niej skorzystać – przekonuje Więckowski.

Stadion przy Al. Zygmuntowskich w ostatnich latach przeszedł szereg remontów. Przed obecnym sezonem zostało wymienione i przesunięte w stronę ulicy ogrodzenie. Pojawiły się także nowe furtki i boczna brama wjazdowa. Odnowiona została również trybuna dla VIP-ów, na której pojawiły się wygodne, rozkładane krzesełka oraz kontener służący m.in. za zaplecze gastronomiczne.

- Krzesełka sprezentował nam jeden ze sponsorów, natomiast elementy betonowe wykonał MOSiR Bystrzyca – mówi Więckowski i zapewnia, że to nie koniec prac na tym obiekcie. - Zawsze można coś jeszcze poprawić i na pewno nie będziemy przestawali w działaniach, żeby stadion odnowić – dodaje.

Wiceprezes Motoru podkreśla natomiast, że wciąż jest duża potrzeba budowy nowego stadionu żużlowego i z tego zadania nie należy rezygnować. - Potrzebujemy stadionu krytego na 15 tysięcy miejsc. Taki obiekt posłużyłby nie tylko żużlowi, ale wszystkim dyscyplinom. Stadion nie byłby obarczony trawnikiem, którego utrzymanie jest kosztowne, a posiadałby płytę, na której można byłoby organizować przeróżne imprezy. Mamy specyficzny rok, w którym trzeba się zmagać z innymi problemami, ale od następnego należy dopinać prowadzone rozmowy. Nowy stadion jest naszym marzeniem, ale kilka marzeń już zrealizowaliśmy – przyznaje Piotr Więckowski.

Głosowanie na pomysły w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego rozpocznie się 23 września. Obecnie trwa analiza i weryfikowanie 157 zgłoszonych projektów.