Drewniane zegarki z Radzynia Podlaskiego idą w świat. Plantwear uruchamia sprzedaż na Amazonie

Miłośnicy drewnianej biżuterii z Niemiec i Austrii mają od niedawna ułatwiony dostęp do wyrobów firmy Plantwear. „Produkty spółki są już dostępne na Amazon dla klientów z adresem z wymienionych krajów” - czytamy w ostatnim raporcie giełdowym Plantwear.

To dobra wiadomość dla firmy, która w ostatnich miesiącach przeżywa dynamiczny wzrost. W 2020 r. wypracowała około 10,5 mln zł zysku. W samym tylko styczniu bieżącego roku osiągnęła ponad 723,6 tys. zł przychodów netto ze sprzedaży. To o 35 proc. więcej niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku.

- Pierwszy kwartał tego roku upłynął pod znakiem rozwijania portfolio marek, a także poszerzania kanałów sprzedażowych. Zawarliśmy umowy z uznanymi markami odzieżowymi oraz jubilerskimi. Teraz produkty Plantwear można znaleźć m.in. w sklepie internetowym Monnari czy W.Kruk - mówi Wiktor Pyrzyk, założyciel i prezes Plantwear. Przedsiębiorca jest też właścicielem większości akcji spółki.

Firma Plantwear powstała w 2013 r. Początkowo funkcjonowała jako jednoosobowa działalność gospodarcza. Wiktor Pyrzyk zaczyna od handlu wyrobami z drewna sprowadzanymi z Chin, jednak z uwagi na niską jakość produktów zdecydował się zmienić profil biznesu.

Obecnie Plantwear zatrudnia ponad 50 pracowników. Firma zajmuje się zarówno projektowaniem, wykonywaniem, jak i sprzedażą wyrobów drewnianych. Jej zakład produkcyjny mieści się w Białej obok Radzynia Podlaskiego. Dział projektowy i marketingowy znajduje się w Krakowie.

Poza produkcją biżuterii i akcesoriów z drewna przedsiębiorstwo zajmuje się także sprzedażą żywych roślin (pod marką Just Plants). Ma też własny sklep z prezentami – Giftbay. Przedsiębiorstwo jest notowane na rynku New Connect, który jest traktowany jako przedsionek dla firm planujących debiut na głównym parkiecie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Poza polskim rynkiem, wyroby Plantwear są obecne także na Ukrainie, w Rumunii, w Niemczech i Austrii. Spółka zapowiada ekspansję na kolejne kraje.

W pierwszym kwartale tego roku polskie firmy sprzedały za granicę towary o łącznej wartości 298,8 mld zł – informuje Główny Urząd Statystyczny. Eksportujemy więcej niż importujemy. Po trzech pierwszych miesiącach różnica w handlu zagranicznym wzrosła do 10,9 mld zł.

- Najszybszy od czterech lat wzrost polskiego eksportu - tak wyniki polskiej gospodarki skomentował wicepremier Jarosław Gowin. Największymi odbiorcami naszych wyrobów są Niemcy, Francja, Czechy, Włochy i Wielka Brytania. Importujemy głównie z Niemiec, Chin, Włoch, Rosji i Holandii.