Dwa w jednym. Zarządzanie drogami i autobusami w jednym ręku

Zarządu Dróg i Mostów połączy się z Zarządem Transportu Miejskiego. „Tak” fuzji instytucji odpowiadającej obecnie za lubelskie drogi oraz nadzorującej komunikację zbiorową powiedzieli w czwartek (25 stycznia) miejscy radni. Nowy podmiot ma zacząć działać od lipca.

– Łącznie jest niewskazane. Jednostki zajmują się zupełnie czymś innym. ZDiM zajmuje się inwestycjami, remontami, bieżącym utrzymaniem dróg, czyli tym co sprawia, że jeszcze po tych dziurawych drogach jeździmy. ZTM odpowiada za transport, za komunikacje miejską – przekonywał Piotr Gawryszczak, radny PiS.

- Zdumiewa nie tylko kierunek, ale też tempo zmian – oceniał Marcin Nowak, niezrzeszony. I dodawał: - Mamy podjąć decyzję o fuzji nie wiedząc jaka będzie struktura nowej jednostki, stan liczbowy, budżet.

ZTM zatrudnia obecnie 120 osób, natomiast ZDiM - 101 osób.

- Te osoby przechodzą do nowej jednostki – zapewnił Artur Szymczyk, z- ca prezydenta Lublina.

Zaproponowane w Lublinie rozwiązanie funkcjonuje m.in. w Łodzi, Bydgoszczy, Szczecinie czy Słupsku. – Nie jesteśmy wyjątkiem – podkreślał Szymczyk.

- Te dwie komórki organizacyjne mają wspólne elementy: komunikacja miejska jest ściśle związana ze stanem dróg i mostów – przekonywała Jadwiga Mach z klubu Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka.

Lubelski ratusz zdecydował się na fuzję swoich jednostek, bo liczy, że nowemu podmiotowi łatwiej będzie sięgać po unijnie dotacje. Chodzi o pieniądze m.in. z Krajowego Planu Odbudowy. Korzystając z funduszy UE miasto zamierza m.in. przebudować al. Unii Lubelskiej wraz z dwoma mostami na Bystrzycy, zmodernizować ul. Zana, wyremontować skrzyżowanie ul. Andersa z Mełgiewską.

- Zaletą połączenia będzie łatwiejsze rozliczenia środków unijnych. Ponadto pewne działy: kadry, płace, sekretariaty będą połączone, a to da oszczędności – argumentował Bartosz Margul, radny z klubu prezydenckiego

.

- Nie liczę na oszczędności, wręcz przeciwnie. Samo połączenie to koszt– ripostował Piotr Breś, przewodniczący klubu PiS.
Fuzję koordynować ma Grzegorz Malec, obecny dyrektor ZTM. Nie wiadomo jaka będzie przyszłość 74-letniego Kazimierza Pidka, który ZDiM kieruje od 2012 roku.

W trakcie dyskusji Piotr Popiel (PiS) zgłosił poprawkę w imieniu klubu PiS. Chodziło dwa elementy: o przesuniecie terminu uruchomienia nowej jednostki z 1 lipca 2024 r. na 1 stycznia 2025 r. oraz to żeby ZDiM wchłaniał ZTM, a nie odwrotnie, co zaproponował ratusz.

- To jest nie do zaakceptowania – stwierdził Szymczyk.

Poprawka przepadła w głosowaniu.

Po trwającej ponad półtorej godziny dyskusji projekt został przyjęty w kształcie zaproponowanym przez prezydenta. Za było 17 radnych (klub prezydenta), przeciwko - 12, a jeden wstrzymało się do głosu.