Dawida Dawydzik wzmocnił zespół z województwa lubelskiego w lipcu 2019 roku, przechodząc z Zagłębia Lubin. W 25 spotkaniach ligowych zdobył dla klubu znad Wisły 76 bramek, imponując prawie 80-procentową skutecznością. Jego dyspozycja nie umknęła już wcześniej selekcjonerowi reprezentacji Polski, Patrykowi Romblowi. Szkoleniowiec powołał bowiem zawodnika na styczniowe Mistrzostwa Europy, a 25-latek podczas tego turnieju był jednym z najlepszych w ekipie biało-czerwonych. W kampanii 2020/21, obrotowy w czterech spotkaniach puławian, zanotował, jak na razie 13 celnych trafień. Po ostatnim pojedynku z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski, prezes Azotów Puławy Jerzy Witaszek oficjalnie przekazał statuetkę Dawidowi, który został wyróżniony w kategorii najlepszego obrotowego sezonu 2019/20.
Z kolei Mateusz Zembrzycki był odkryciem poprzedniego sezonu w barwach Gwardii Opole, a teraz bramkarz znakomicie spisuje się w Azotach Puławy, choć puławska drużyna od ponad dwóch tygodni nie zagrała żadnego meczu ligowego.
Wśród rezerwowych na mecze kwalifikacyjne ze Słowenią i Niderlandami, znalazł się jeszcze kolejny zawodnik Azotów, etatowy reprezentant kraju - Rafał Przybylski, który od blisko trzech miesięcy rehabilituje stopę po złamaniu. Rafał jest już zdrowy i może swobodnie stawać na kontuzjowanej stopie. Powołania nie dostał z kolei jego klubowy kolega Michał Szyba, natomiast z powodu problemów ze śródstopiem, bez nominacji musiał, jak na razie obyć się inny puławianin, skrzydłowy Piotr Jarosiewicz. Piotrek również wrócił już do treningów w klubie.
Zawodnicy i członkowie sztabu szkoleniowego po przeprowadzeniu testów na obecność koronawirusa SARS-Cov-2, zostali poddani izolacji do momentu uzyskania wyników badań. Pierwsi kadrowicze stawili się w Płocku w czwartek tuż przed południem. Hotel, w którym przebywać będzie reprezentacja Polski zarezerwowany został na wyłączność kadry narodowej, a zawodnicy oraz członkowie sztabu szkoleniowego zostali zameldowani w pokojach jednoosobowych.
Bezpośrednio po przyjeździe zostały przeprowadzone również testy na obecność koronawirusa SARS-Cov-2, po których wszyscy członkowie kadry zostali poddani pełnej izolacji do momentu uzyskania wyników badań. W tym czasie kadrowicze nie będą opuszczać swoich pokoi, a posiłki będą dostarczane bezpośrednio pod drzwi w celu ograniczenia kontaktu z innymi osobami. Do momentu uzyskania wyników testów nie będą również przeprowadzane treningi grupowe.
Pozostali reprezentanci, którzy pojawią się w Płocku w kolejnych dniach zostaną poddani tej samej procedurze i dopiero po uzyskaniu negatywnych wyników testów dołączą do reszty kadrowiczów.
30 października Europejska Federacja Piłki Ręcznej postanowiła przełożyć na inny termin mecz kwalifikacji EHF EURO 2022 mężczyzn Polska – Niderlandy. Spotkanie pierwotnie zostało zaplanowane na 8 listopada br. w Płocku. ako główny powód podano restrykcyjne przepisy dotyczące pandemii COVID-19 wydane przez władze Niderlandów, które obecnie obowiązują. Reprezentacja "pomarańczowych" po powrocie musiałaby przejść surową kwarantannę. Ze swej strony federacja niderlandzka pracowała nad ograniczeniem tego prawa, a nawet stworzeniem precedensu, ale ostatecznie te działania się nie powiodły. Przy ścisłej współpracy z obiema federacjami, Polski i Niderlandów, zostanie uzgodniony nowy termin tego spotkania.
ZOBACZ TAKŻE:
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?