Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dworzec Północny na Tatarach zostaje w rękach PKP

Agnieszka Kasperska
Dworzec Północny na Tatarach zostaje w rękach PKP. W przyszłym roku planowany jest remont poczekalni dla podróżnych i kas biletowych. Centrum nauki ma powstać przy ul. Misjonarskiej
Dworzec Północny na Tatarach zostaje w rękach PKP. W przyszłym roku planowany jest remont poczekalni dla podróżnych i kas biletowych. Centrum nauki ma powstać przy ul. Misjonarskiej Jacek Babicz
Samorząd nie jest zainteresowany przejęciem Dworca Północnego na Tatarach. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie powstanie w nim lubelskie centrum nauki.

To już pewne. Miasto nie przejmie dworca przy ulicy Gospodarczej. W budynku zostanie kolej. Do niedawna mówiło się, że ratusz może przejąć budynek dworca na Tatarach. Miałby stworzyć w nim "Poznawalnię", czyli centrum nauki. Urzędnicy nie dogadali się jednak z kolejarzami. Twierdzą, że powodem zakończenia rozmów jest postawienie takich warunków, których miasto nie może zaakceptować.

- Nie jesteśmy w stanie przejąć żadnych zobowiązań wynikających z wcześniejszych zobowiązań PKP i umów realizowanych ze środków europejskich. Narazilibyśmy się na naruszenie dyscypliny finansów publicznych - tłumaczy Beata Krzyżanowska, rzecznik prasowy prezydenta Lublina.

Chodzi o ewentualny zwrot unijnej pomocy, z której skorzystały PKP. - W myśl pierwotnych ustaleń dworzec miał zostać przekazany nieodpłatnie na cele związane z transportem - mówi Katarzyna Grzduk z biura prasowego Departamentu Marketingu Polskich Kolei Państwowych SA. - Oczywiście, że zbyte przez PKP SA obiekty samorząd może zagospodarować w dowolny sposób, w co nigdy nie ingerujemy. W przypadku jednak nieodpłatnego przekazania, a o takim rozmawialiśmy w tym przypadku, muszą zostać spełnione stosowne wymogi ustawowe - przekonuje Grzduk.

Miasto nie potwierdza tych informacji. Wyjaśnia natomiast, dlaczego na terenie dworca nie może powstać "Poznawalnia".

- Obiekt jest w złym stanie technicznym. Dostosowanie go wymagałoby wielomilionowych nakładów - wylicza Krzyżanowska. - Jest też zbyt mały, aby powstało w nim takie centrum nauki, jakie miasto chciałoby stworzyć. Kolejnym problemem jest dostępność komunikacyjna, chcielibyśmy zapewnić odpowiednią ilość miejsc parkingowych. W tej chwili ratusz próbuje uregulować sprawy formalnoprawne związane z dawną słodownią przy ul. Misjonarskiej. To tam ma powstać "Poznawalnia".

A co z dworcem? Wbrew wcześniejszym doniesieniom, nie został zakwalifikowany do rozbiórki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski