- Wspólnie z pracownikami MOSiR-u odśnieżaliśmy boisko i wydawało się, że w środę nic nie stanie na przeszkodzie, żeby mecz mógł się odbyć - mówi Tadeusz Kuna, prezes Motoru S.A. - Jednak po kolejnych opadach śniegu, ponownie na murawie jest duża warstwa białego puchu, dlatego w środę wysłaliśmy pismo do piłkarskiej centrali o przełożenie spotkań z Wisłą i Stalą Rzeszów. W czwartek dostaliśmy odmowną decyzję. Mamy przygotować boisko. Oczywiście to zrobimy, ale nawet gdy nie będzie na nim śniegu nie będzie się ono nadawało do gry. Murawa już jest grząska i nasiąknięta. Jeżeli piłkarze na nią wyjdą to zniszczą murawę i do końca sezonu będziemy musieli grać na katastrofalnej płycie. Chcieliśmy przełożyć mecz na 10 kwietnia.
Faktycznie w Lublinie ponownie pada śnieg. Co prawda, na przyszły weekend zapowiadane są dodatnie temperatury, ale murawa i tak nie będzie nadawała się do gry. - Jesteśmy gotowi do gry, ale nawet jak na murawie nie będzie śniegu, to kibice nie zobaczą piłki nożnej, lecz kopaninę - dodaje Piotr Świerczewski, trener Motoru. - Poza tym piłkarze będą narażeni na kontuzje. Nie rozumiem, dlaczego druga liga nie może ruszyć później i skończyć rozgrywki pod koniec czerwca. Możemy też grać, tak jak w Europie, co trzy dni. Kto jest dobrze przygotowany do rozgrywek, to sobie poradzi - kończy trener żółto-biało-niebieskich.
W Wiśle zapowiadają, że każdą decyzję sędziego przyjmą ze zrozumieniem. - Wiadomo, jaka jest pogoda i rozumem działaczy Motoru, że nie chcą żeby murawa była zniszczona. Przecież potem boisko nie nadawałoby się do gry - mówi Marek Nowak, drugi trener Wisły. - Po naszych zawodnikach widać, że już czują głód piłki. Przyjedziemy do Lublina i zobaczymy, jaka będzie ostateczna decyzja. Z Puław do Lublina nie jest daleko, więc w przypadku ponownego odwołania meczu, nie poniesiemy dużych kosztów finansowych - dodaje Nowak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?