Dzisiaj długo wyczekiwany hit w Lublinie. MKS FunFloor podejmie w hali Globus mistrzynie Polski

Podopieczne trenerki Edyty Majdzińskiej jak na razie znakomicie spisują się w ligowych rozgrywkach, plasując się na pozycji lidera z dorobkiem 21 pkt. Biało-zielone mają na koncie komplet, siedmiu zwycięstw. Zagłębie jest aktualnie drugie, jednak Miedziowe mają rozegrany o jeden pojedynek mniej.

– Staramy się podejść do tego meczu, jak do każdego innego. Wiadomo, że jest to konfrontacja za tzw. sześć punktów. Wierzę jednak, że dobrze się do tego spotkania przygotujemy i wszyscy będziemy zadowoleni z ostatecznego rezultatu. Naszym celem jest zwycięstwo – podkreśla Paulina Wdowiak, bramkarka lubelskiego zespołu.

– My na pewno damy z siebie wszystko, aby kolejność drużyn na czele tabeli pozostała bez zmian. Obecnie trzy drużyny mogą się pochwalić kompletem zdobytych punktów. Każdy z tych zespołów będzie walczyć o miano niepokonanego. My na pewno damy z siebie wszystko, aby kolejność drużyn na czele tabeli pozostała bez zmian – dodaje.

Ekipa z "Koziego Grodu" ostatni ligowy pojedynek zagrała 20 października, walcząc na wyjeździe z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. MKS FunFloor miał więc jedenaście dni na odpowiednie przygotowanie się do hitowej potyczki z Zagłębiem. To może być sporym handicapem dla lublinianek, oprócz oczywiście własnej hali i swoich kibiców.

Z kolei drużyna trenerki Bożeny Karkut w tym czasie musiała zagrać dwa mecze. 24 października wygrała u siebie ligowe starcie z beniaminkiem - AWS Energa Szczypiorno Kalisz 35:20. W minioną sobotę lubinianki walczyły natomiast przed własną publicznością w kolejnej batalii fazy grupowej Champions League.

W starciu mistrza Polski z mistrzem Danii lepszy okazał się zespół ze Skandynawii. Naszpikowane gwiazdami Team Esbjerg wygrało w 36:24. Zagłębie pierwszą połowę z utytułowanymi rywalkami zagrało jak równy z równym, jednak to później duńska ekipa dyktowała już warunki gry.

– Mam nadzieję, że Zagłębie nie będzie w tym sezonie niepokonanym zespołem w lidze, tak jak w poprzednim. Są tam znakomite zawodniczki, niezwykle pewne siebie, posiadają bardzo dobre umiejętności indywidualne i na każdej pozycji stanowią ogromne zagrożenie. Szczególną uwagę będziemy musiały zwrócić na bramkarki, żeby wykorzystywać stuprocentowe sytuacje. Liczę, że w tym dniu będziemy po prostu lepsze i po meczu będziemy cieszyć się z trzech punktów – zaznacza Aleksandra Tomczyk, rozgrywająca MKS FunFloor.

Ostatnie trzy lata to pasmo sukcesów dolnośląskiego zespołu, który w poprzednim sezonie okazał się bezlitosny dla swoich rywalek. Lubinianki wygrał wszystkie ligowe spotkania, a także zdobyły Orlen Puchar Polski.

W kampanii 2022/23 MKS FunFloor czterokrotnie mierzył się z Zagłębiem i za każdym razem zwycięsko z tych batalii wychodziły Miedziowe. Lublinianki przed własną publicznością uległy przeciwniczkom 21:29 i 22:28, natomiast w Lubinie zielone-białe przegrały 24:38 i 23:31.

Wtorkowa konfrontacja w hali Globus rozpocznie się o godz. 18. Transmisję "na żywo" z ligowego szlagieru przeprowadzi Polsat Sport News.