Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emperia kontra Eurocash: Podzielili strefy wpływów

MAGDALENA BOŻKO [email protected]
Artur Kawa, prezes Emperia Holding: Łączenie się jest częścią tego biznesu. Możemy z kimś konkurować, a za kilka miesięcy stajemy się partnerami i z tego partnerstwa czerpiemy obopólne korzyści.
Artur Kawa, prezes Emperia Holding: Łączenie się jest częścią tego biznesu. Możemy z kimś konkurować, a za kilka miesięcy stajemy się partnerami i z tego partnerstwa czerpiemy obopólne korzyści.
Cztery miesiące temu Emperia Holding stanęła przed groźbą wrogiego przejęcia przez spółkę Eurocash. Do przejęcia nie doszło. Konkurenci się dogadali i zostali partnerami. Dziś to dwóch największych graczy na polskim rynku produktów spożywczych. Emperia jest potentatem handlowym, a Eurocash dystrybucyjnym.

Zamiast wrogiego przejęcia – umowa sprzedaży udziałów w grupie dystrybucyjnej Tradis. Tak zakończyło się kilkumiesięczne starcie gigantów: Emperii Holding, jednej z największych polskich grup zajmującej się handlem i dystrybucją oraz grupy Eurocash, potentata hurtowej dystrybucji.

Oferta do odrzucenia Lawina ruszyła w połowie września 2010 roku. Eurocash nieoczekiwanie przedstawił Emperii Holding ofertę połączenia. Za jedną akcję Eurocash zaproponował Emperii 3,76 własnych akcji.

Zarząd Emperii jednomyślnie odrzucił propozycję. – Ta oferta jest rażąco niekorzystna dla akcjonariuszy Emperii – stwierdził krótko Artur Kawa, prezes Emperii Holding.

Ale „nie” zarządu Emperii nie załatwiało sprawy. Eurocash nie zamierzał rezygnować z planów przejęcia jednego ze swoich największych konkurentów na rynku. Nawet wbrew woli zarządu planował wykupić akcje Emperii od akcjonariuszy, by przejąć kontrolę nad jej działalnością dystrybucyjną w spółce Tradis. Niebezpieczeństwo przejęcia było o tyle realne, że rozdrobniony akcjonariat Emperii mógł przystać na ofertę Eurocash. W rękach założycieli spółki, Jarosława Wawerskiego i Artura Kawy jest jedynie ok. 14 proc. akcji. 10 proc. ma OFE Aviva, a reszta znajduje w rękach drobnych akcjonariuszy. To oni mieli zdecydować o losach Emperii.

Jesteśmy więcej warci – Wrogie przejęcie jest możliwe, gdy Eurocash przekona akcjonariuszy Emperii, żeby sprzedali, albo zamienili swoje walory – mówił Robert Wolanin, dyrektor Domu Maklerskiego IDM SA w Lublinie. – To niewykluczone, gdyż Eurocash to duży, mocny gracz. Przemawia za nim wieloletnie doświadczenie i dobre wyniki finansowe.

Zarząd Emperii, świadomy zagrożenia, natychmiast podjął działania mające zapobiec przejęciu. Poinformował, że rozpoczyna skup własnych akcji i zaczął przekonywać swoich akcjonariuszy, że jest znacznie więcej wart niż proponuje Eurocash. Kolejnym krokiem było wydzielenie działalności dystrybucyjnej w grupę Tradis i zapowiedź wprowadzenia jej na giełdę. Zapowiedział też zwiększenie wypłaty dywidendy dla akcjonariuszy. Wszystko po to, żeby przekonać inwestorów o swojej wartości.

Dogadali się Równocześnie trwały już rozmowy z zarządem Eurocash. Prezes Kawa nie krył, że jest otwarty na działania konsolidacyjne na rynku handlu hurtowego. – Jednak na zasadach biorących pod uwagę interesy akcjonariuszy każdej ze stron i uwzględniających realną wartość podmiotów prowadzących negocjacje – zaznaczał Kawa.

Ostatecznie Emperia zdecydowała się „odstąpić” Eurocashowi jedną ze swoich najważniejszych spółek, grupę dystrybucyjną Tradis. O transakcji poinformowano na początku stycznia 2011 roku. Jej wartość to 926 mln złotych. W gotówce Emperia dostanie 450 mln zł, a resztę w akcjach Eurocash (14 proc.). Jedynym warunkiem finalizacji transakcji jest zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Do końca czerwca w zamian za akcje Tradis Eurocash ma przekazać Emeprii swoje akcje oraz gotówkę.

Kto na tym zyskał Groźba przejęcia minęła. W związku z podpisaną umową Eurocash odwołał ofertę skierowaną do akcjonariuszy Emperii. I nie kryje zadowolenia z transakcji.

– Połączenie grupy dystrybucyjnej Tradis z Eurocash pozwala nam osiągnąć zakładany cel: stworzenie największego w Polsce dystrybutora brandowych artykułów spożywczych – twierdzi Luis Amaral, prezes Eurocash.

Zarząd Emperii podkreśla, że to transakcja korzystna także dla Emeprii.

I już planuje kolejne przyłączenia na rynku supermarketów. Jednym z bardziej spektakularnych ma być przyłączenie sieci supermarketów Bomi.

– Emperia oddała część dystrybucyjną swojej działalności i umocniła tym samym pozycję Eurocash na tym rynku. Sama będzie teraz intensywnie rozwijać działalność handlową. Można więc powiedzieć, że potężni gracze podzielili strefy wpływów na rynku produktów spożywczych. Myślę, że to dobre zakończenie tej próby sił – komentuje Robert Wolanin.

ROZMOWA z Arturem Kawą, prezesem Emperia Holding Stawiamy na supermarkety • Sprzedaż Tradisu grupie Eurocash to sukces, czy porażka Emperii? – Zdecydowanie sukces. Kilka miesięcy temu mieliśmy próbę wrogiego przejęcia Emperii przez Eurocash na warunkach bardzo niekorzystnych dla naszych akcjonariuszy. Podjęliśmy rozmowy z drugą stroną o warunkach ewentualnego porozumienia. Potem były długie i trudne negocjacje. Do końca nie mieliśmy pewności, jak się zakończą.

Zakończyły się podpisaniem umowy inwestycyjnej, w ramach której Emperia wnosi do Eurocash grupę dystrybucyjną Tradis. Ciężko było panu podjąć decyzję o rozstaniu się z tak istotną częścią grupy? – Gdy staliśmy się spółką publiczną miałem świadomość, że działam już nie w swoim imieniu, ale w imieniu wszystkich akcjonariuszy. I każda decyzja musi uwzględniać ich interes. Dlatego podejmując tę decyzję myślałem przede wszystkim o korzyściach dla akcjonariuszy, ale również o naszych klientach i pracownikach. Prywatne sentymenty nie grały tu żadnej roli.

• Czy Eurocash był zainteresowany wyłącznie Tradisem? – Tak, ich nie interesuje prowadzenie supermarketów, ponieważ koncentrują się na obszarze dystrybucji. Dlatego to Tradis, jako jedna z najlepszych polskich spółek w tej branży, był w kręgu ich zainteresowań.

• Eurocash uzyskał więc wszystko co chciał – ma Tradis. – Ale my w tej transakcji jesteśmy pełnoprawnym partnerem. Tradis stał się częścią największej grupy dystrybucyjnej w Polsce, a my jesteśmy drugim największym akcjonariuszem Eurocashu.

• Jednak to państwa konkurent urósł w siłę. – Łączenie się jest częścią tego biznesu. Możemy z kimś konkurować, a za kilka miesięcy stajemy się partnerami i z tego partnerstwa czerpiemy obopólne korzyści. Tak jest właśnie w naszym przypadku.

• Jakie korzyści ma z tej transakcji Emperia? – Wartość całej transakcji to ponad 920 milionów złotych. Z tego 450 mln zł trafi do nas w gotówce, a resztę otrzymamy w akcjach Eurocash, których uzyskamy ok. 14 procent. Biorąc więc pod uwagę wartość ekonomiczną wygenerowaną dla akcjonariuszy, myślę, że dokonaliśmy dobrej transakcji.

Wyłączyliście z Emperii część dystrybucyjną grupy. Czy to oznacza jeszcze większą ekspansję w obszarze supermarketów? – Środki pozyskane w ramach tej transakcji w istotnej części chcemy przeznaczyć na rozwój sieci supermarketów. Planujemy kolejne przyłączenia, ale tam, gdzie faktycznie będzie to dla nas atrakcyjne. Cały czas chcemy się także rozwijać organicznie – poprzez otwieranie kolejnych placówek. Chcemy być liderem segmentu supermarketów w Polsce.

• Poczuł pan ulgę po tych kilku miesiącach niepewności i walki o firmę? – To faktycznie były wyczerpujące miesiące. Pracowaliśmy od rana do wieczora, często również nocami, więc zmęczenie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne dawało się we znaki. Oczywiście sporo było przy tym emocji, ogromny wysiłek, ale wiedzieliśmy, że w tych negocjacjach mamy równe szanse i prawa. Poczucie ulgi przyszło w momencie podpisywania umowy inwestycyjnej.

• Eurocash ma Tradis, ale Emperia nie zmieniła właściciela. Jest pan zadowolony z takiego zakończenia?

– Zdecydowanie tak, obroniliśmy się przed wrogim przejęciem, przed nami nowe perspektywy rozwoju.

CO DLA EUROCASH Do Eurocash SA zostaną włączone spółki Grupy Dystrybucyjnej Tradis: Tradis Sp. z o.o., DEF sp. z o.o., Ambra Sp. z o.o., Detal Koncept Sp. z o.o., Euro Sklep SA, Partnerski Serwis Detaliczny SA, Lewiatan Holding SA oraz pozostałe spółki PSH Lewiatan gdzie Emperia ma udziały.

CO DLA EMPERII Po zrealizowaniu transakcji Grupa Handlowa Emperia składała się będzie ze spółek: Emperia Holding SA, Emperia Info Sp. z o.o., Stokrotka Sp. z o.o., Elpro Sp. z o.o., Maro Markety Sp. z o.o., Społem Tychy Sp. z o.o., Infinite Sp. z o.o.

 

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski