Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatalna seria piłkarek Górnika Łęczna. "Nie przypuszczaliśmy, że tak to się ułoży"

AG
Łęcznianki notują serię czterech meczów bez wygranej
Łęcznianki notują serię czterech meczów bez wygranej Wojciech Szubartowski
- To przykra sytuacja, bo Puchar Polski był jednym z naszych dwóch celów. Powinniśmy zastanowić się nad tym, co poszło nie tak, by wypełnić chociaż drugą część założeń, a więc zdobycie mistrzostwa, co umożliwi nam grę w eliminacjach Ligi Mistrzyń - przyznaje po odpadnięciu z rozgrywek pucharowych opiekun GKS Górnik Łęczna, Szymon Gieroba.

Zielono-czarne szanse na podwójną koronę zaprzepaściły w niedzielę, kiedy to w półfinale Pucharu Polski przegrały 1:2 z Medykiem Konin i odpadły z rywalizacji. W meczu o trofeum zabraknie ich po raz pierwszy od sezonu 2013/2014.

CZYTAJ TEŻ: Nie będzie obrony Pucharu Polski. Górnik Łęczna przegrywa z Medykiem Konin i odpada z rozgrywek

- W niedzielę kolejny raz powtórzył się scenariusz, w którym to my jako pierwsi strzelamy bramkę i nagle przestajemy grać według planu. Uważam, że ustawialiśmy się mądrze, mieliśmy sporo przechwytów i szans na podwyższenie wyniku. To się jednak nie udało. Później przyszły błędy indywidualne w obronie, co doprowadziło do straty bramek. Tracimy gole w sposób, jaki nie przystoi mistrzowi Polski - mówi trener GKS, Szymon Gieroba.

I dodaje: - Odpadnięcie z rozgrywek to przykra sytuacja, bo Puchar Polski był jednym z naszych dwóch celów. Powinniśmy zastanowić się nad tym, co poszło nie tak, by wypełnić chociaż drugą część założeń, a więc zdobycie mistrzostwa, które mimo wszystko jest priorytetem, bo umożliwi nam grę w eliminacjach Ligi Mistrzyń.

W starciu z Medykiem w linii defensywnej wystąpiły Alicja Dyguś, Agata Guściora, Patrycja Balcerzak i Ana Jelencić. Przy czym ta trzecia, jak bywało to już we wcześniejszym spotkaniach pod wodzą Gieroby, została przesunięta na pozycję stopera ze środka pola. Guściora natomiast popełniła błąd przy drugim trafieniu dla koninianek.

- Nie żałuję takiego ustawienia. Jako trenerzy nie możemy przewidzieć pewnych rzeczy. Agata jest doświadczoną zawodniczką, reprezentantką Polski. Przydarzył jej się taki, a nie inny błąd, który równie dobrze mógł się przydarzyć każdej innej piłkarce, czy to Alicji Dyguś, Patrycji Balcerzak, czy Nataszy Górnickiej, jeśli zagrałaby ona w pierwszym składzie. To boli, ale nie sposobu, by temu zapobiec - twierdzi szkoleniowiec, na którego po drugiej z rzędu porażce spłynęło sporo negatywnych komentarzy.

- Staram się nie zwracać na to uwagi. Praca trenera ma swoje plusy i minusy. Negatywem jest to, że każdy może komentować wyniki, ale trzeba pamiętać, że oceniający widzi tylko czubek góry lodowej, a nie wie, co jest pod powierzchnią, jakie są zachowania i kontakty w zespole. Nie zmienia to faktu, że trenera rozlicza się z wyników. Trzeba to wziąć na klatę, podnieść głowę do góry i być pewnym swojej pracy. My swojej filozofii pracy nie zmienimy, tego jestem pewien. Wierzymy, że przyniesie to skutek - stwierdza Gieroba.

W mediach społecznościowych pojawiły się też sugestie na temat zmiany trenera drużyny. Przypomnijmy, że Szymon Gieroba na tym stanowisku pracuje od początku kwietnia. Jego bilans to kolejno: dwa zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. Władze klubu, jak wynika z naszych informacji, na razie nie planują jednak przetasować w sztabie szkoleniowym.

- Tu nie chodzi o trenera, a o to, co dzieje się w drużynie. Sześć naszych zawodniczek jest kontuzjowanych. Gdybyśmy mieli je w składzie, to byłaby zupełnie inna bajka - mówi kierownik drużyny, Andrzej Banaszkiewicz.

I dodaje: - Ostatnie porażki, a szczególnie ta wczorajsza, są bardzo bolesne, bo nie przypuszczaliśmy, że tak się to ułoży. Początek meczu był w naszym wykonaniu niezły, mieliśmy kontrolę i swobodę gry. Ten wynik nie jest jednak powodem do dywagacji o zmianach w sztabie. Przed nami runda finałowa Ekstraligi i zobaczymy, jak to się ułoży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski