Festiwal Fantastyki Falkon już po raz dwudziesty

Falkon jest dla fanów fantasy i fantastyki tym, czym Hogwart dla Harrego Pottera, Kaer Morhen dla Geralta z Riwii, Naboo dla Anakina Skywalkera. To miejsce, do którego chcesz wracać, nawet jeśli akurat walczysz ze złym czarnoksiężnikiem, strzygą lub jesteś na drugim końcu galaktyki.

- To największa impreza tego typu po wschodniej stronie Wisły - przyznaje Krzysztof Księski, główny koordynator festiwalu.

Chociaż od pierwszej edycji imprezy minęło już 20 lat, to nadal pozostaje jednym z największych wydarzeń tego typu w Polsce. W pierwszej edycji konwentu (wówczas jeszcze zorganizowanego w IV Liceum Ogólnokształcącym) wzięło udział ponad 400 osób. Rok temu gości było już ok. 9,4 tysięcy. Organizatorzy liczą, że w tym roku uda im się przekroczyć magiczną granicę 10 tysięcy.

Falkon przyciąga fanów literatury, komiksu, kina, gier komputerowych i bez prądu. Do dyspozycji tych ostatnich zostanie oddanych 2,5 tysiąca metrów kwadratowych wypełnionych grami.

- Mamy chyba największy games room w Polsce - podkreśla Krzysztof Księski. - To rozrywka, która trafiła pod strzechy domów. Od kilka lat mamy na to ogromy boom.

Impreza jest także okazją do spotkań z pisarzami. Spotkania autorskie zaplanowali m. in. Jacek Komuda - autor poczytnych powieści o XVII-wiecznej Rzeczypospolitej, Marcin Podlewski - twórca space opery „Głębia”, Andrzej Pilipiuk - autor kilkudziesięciu książek i uwielbianej przez czytelników postaci Jakuba Wędrowycza.

Internautów nie może zabraknąć na spotkaniu z gwiazdami Youtube z Grupy Filmowej Darwin. Ich filmy obserwuje ponad 800 tys. subskrybentów.

- Spodziewam się, że kolejka do nich będzie bardzo długa, ale warto poczekać - przyznaje koordynator festiwalu.

Przez weekend, o określonych godzinach, autorzy będą pełnić dyżury i rozdawać autografy. Uczestnicy będą też mieli okazję spotkać się z blogerami i cosplayerami, czyli osobami przebierającymi się za postaci z gier i filmów. Twórców najlepszych strojów zobaczymy na scenie konkursowej.

- Specyfiką imprez fantastycznych w Polsce są bloki spotkań popularno - naukowych, podczas których można posłuchać ekspertów, często z tytułami naukowymi, którzy mówią o bardzo ciekawych rzeczach od historii po astronomię, od socjologii po religioznawstwo - wyjaśnia Księski.

Podczas Falkonu usłyszymy wykłady m.in. o wpływie „Gwiezdnych wojen” na życie Ziemian, o kolonizowaniu planet, szermierce, pracy tłumacza literatury i mniejszościach w fantastyce.

W sobotę o godz. 13 posłuchamy wykładu „Używki, striptiz i przemoc domowa, czyli ciemna strona Disneya”, w niedzielę o godz. 14 festiwalowicze dowiedzą się wszystkiego o „Najgłupszych teoriach pseudonaukowych”.

- Sporo jest spotkań poświęconych literaturze oraz zagadnieniom popularno - naukowym. Zainteresowanie tego typu popularyzacją nauki jest bardzo duże, nigdy nie ma problemów z frekwencją - dodaje organizator.

Wieczory umilać będą koncerty zespołów. W sobotę - Ethnopolia, Con-Q-Band i Odpust Zupełny. Powrót na Ziemię zaplanowano w niedzielę.

Festiwal Fantastyki Falkon
Targi Lublin, ul Dworcowa 11
Piątek - niedziela
Bilety - 70/40/50/30 zł