Spór o tożsamość między Bułgarią a Macedonią Północną jest w istocie sporem o interpretację przeszłości oraz pochodzenie języka macedońskiego i wynika z zawiłych losów obszaru geograficznego Macedonii, który leży na terytorium dzisiejszej Grecji, Bułgarii oraz Macedonii Północnej. Do 2018 r. spór pozostawał w cieniu konfliktu grecko-macedońskiego o nazwę państwa, który ostatecznie został rozwiązany zawarciem porozumienia znad Prespy, gdy uzgodniono obecną nazwę państwa – Macedonia Północna. Zakończenie sporu grecko-macedońskiego spotęgowało z kolei spór bułgarsko-macedoński, gdy okazało się, że wynegocjowana nazwa pokrywa się z obszarem historycznej północnej Macedonii, który stanowi współcześnie część terytorium Bułgarii. Obie strony spierają się również o historię średniowiecza, cele polityczne walki o niepodległość Macedonii na przełomie XIX i XX wieku, pochodzenie języka macedońskiego oraz nierozliczony okres komunizmu po obu stronach granicy.
Próbą przezwyciężenia tego sporu było podpisanie w 2017 r. bułgarsko-macedońskiej Umowy o przyjaźni, dobrosąsiedztwie i współpracy. Odmienne interpretacje znaczenia jej zapisów, niechęć do ich realizacji oraz tanie koszty politycznej mobilizacji wokół kwestii tożsamościowych po obu stronach granicy przyczyniły się do powstania nowej przeszkody na drodze Macedonii Północnej do UE w postaci utrzymującego się od 2020 r. bułgarskiego weta dla rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych.
Tak zwana „francuska propozycja” składa się z rozwiązań uwzględnionych w trzech dokumentach: Ramach negocjacyjnych regulujących przebieg procesu negocjacyjnego, Konkluzjach Rady UE oraz Protokole ze wspólnego posiedzenia, przyjętego przez przedstawicieli Bułgarii i Macedonii Północnej w dniu 17 lipca 2022 r. na podstawie art. 12 wspomnianej umowy o przyjaźni z 2017 r. Punktem zwrotnym jest konieczność zmiany macedońskiej konstytucji, skutkującej uwzględnieniem Bułgarów jako mniejszości narodowej. Po wpisaniu, i to jest novum w unijnej polityce rozszerzenia, niezwłocznie odbędzie się druga konferencja międzyrządowa, na której rozpoczną się prawdziwe negocjacje akcesyjne. Macedończykom udało się zablokować wpisanie kwestii historycznych jako wymogu w jednym z rozdziałów negocjacyjnych. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli nie będzie postępu w spornych kwestiach, Bułgarom pozostaje możliwość ponownego weta. Tym razem jednak będzie to trudniejsze wobec większej transparentności oraz wkomponowania sporu w proces negocjacyjny.
Ceną za zniesienie bułgarskiego weta był upadek rządu Kiriła Petkowa w Bułgarii oraz destabilizacja sytuacji politycznej w Macedonii Północnej, gdzie opozycja próbuje odzyskać władzę za pomocą żądań o przeprowadzenie referendum w sprawie „francuskiej propozycji”, obaw przed „bułgaryzacją”, haseł antyunijnych i dotyczących obrony tożsamości. Nie ma też gwarancji, że „francuska propozycja” pozwoli na trwałe usunąć problemy tożsamościowe z drogi Macedonii Północnej do UE.
Więcej o publikacjach IEŚ na stronie internetowej www.ies.lublin.pl
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?