– Flota to solidny zespół, na pewno nie jest to łatwy przeciwnik – mówi Andrzej Rybarski, drugi trener Górnika Łęczna.
Największym problemem lidera przed meczem z Flotą jest absencja kartowa najskuteczniejszego napastnika Łu-kasza Zwolińskiego. Młodzieżowiec dostał w spotkaniu z Wisłą Płock czwartą żółtą kartkę i mecz z Flotą obejrzy z wysokości trybun. To zdecydowanie komplikuje sytuację kadrową, bo sztab trenerski będzie musiał dokonać korekt w wyjściowym zestawieniu.
– Mamy młodzieżowców do dyspozycji, zarówno w ataku (Damian Szpak – red.), jak i na innych pozycjach. Finalna decyzja jeszcze nie zapadła – mówi Andrzej Rybarski.
Warianty na umieszczenie w składzie młodzieżowca są dwa. Trener Szatałow może dać zagrać Szpakowi lub wstawić Bartosza Kwietnia, dla którego byłby to debiut w Górniku. To drugie rozwiązanie wiązałoby się jednak z kolejną zmianą. Piłkarz może zagrać zarówno na środku obrony, jak i na pozycji defensywnego pomocnika. Na szczęście dla Górnika oprócz Zwolińskiego do gry nie jest zdolny tylko Julien Tadrowski.
– Pozostali piłkarze są w treningu. Cieszymy się, że trenuje już Grzegorz Bonin, który jest bardzo ważnym zawodnikiem – mówi przed spotkaniem trener Rybarski.
Mecz z Flotą Świnoujście będzie małym jubileuszem dla trenera Jurija Szatałowa. Szkoleniowiec Górnika po raz 20. zasiądzie na ławce trenerskiej. Jak na razie statystyki ma bardzo dobre. Zespół pod jego wodzą wygrał 11 spotkań, 5 zremisował i przegrał tylko 3 razy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?