Paweł Sasin jest jednym z najbardziej zasłużonych zawodników Górnika Łęczna. Mimo ukończonych 37 lat zawsze stanowił dla drużyny sportową wartość dodatnią. Obok Leandro i Bartosza Śpiączki był jednym z trzech piłkarzy obecnego składu, którzy występowali w Górniku jeszcze za czasów gry w ekstraklasie. W ubiegłym sezonie wygryzł z pierwszej jedenastki młodszych zawodników występujących na jego pozycji, czyli na prawej obronie. Gdy "Saszka" był w pełni sił Jakub Zagórski i Maciej Orłowski musieli oglądać mecze z ławki rezerwowych. W bieżących rozgrywkach stanowił ważny element układanki Kamila Kieresia.
Odchodzący do Arki Gdynia zawodnik nigdy nie krył przywiązania do klubowych barw i był ulubieńcem łęczyńskich trybun. Sam zainteresowany jest nieco zaskoczony obecną sytuacją. – Nie spodziewałem się, że po tylu latach życie napisze taki scenariusz, że będę się żegnał z Górnikiem. Jest we mnie duży smutek, bo nie tak to sobie wyobrażałem. Myślałem, że będzie dane mi tu zakończyć piłkarską przygodę. Życie napisało jednak inny scenariusz i dziś odchodzę z klubu - mówi w rozmowie z klubowymi mediami zasłużony piłkarz.
– Życzę Górnikowi jak najlepiej. Chciałbym, aby Górnik wrócił na salony. Pozostaje we mnie wielki sentyment do klubu i drużyny, bo spędziłem tu kawał swojego piłkarskiego życia. Górnik bez Sasina sobie poradzi, a Sasin za Górnikiem na pewno będzie tęsknił - dodał zawodnik
Sasin rozegrał dla Górnika 195 spotkań, w tym 66 na poziomie ekstraklasy. W ich trakcie zdobył cztery bramki oraz zaliczył 11 asyst. Ostatni raz do siatki trafił stosunkowo niedawno. 6 grudnia łęcznianie podejmowali zespół Zagłębia Sosnowiec. Ozdobą meczu był rajd prawego obrońcy zakończony precyzyjnym strzałem. Górnik zwyciężył to spotkanie 4:1.
Urodzony w Radomiu zawodnik wiązał swoją karierę piłkarską z łęczyńskim klubem dwukrotnie. Po raz pierwszy trafił do Górnika w 2011 roku. Wówczas jednak po półrocznym wypożyczeniu wrócił macierzystej Cracovii, a bezpośrednio stamtąd do Warty Poznań. Do Łęcznej wrócił przed sezonem 2013/2014. Z Górnikiem wywalczył awans do ekstraklasy, a po spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej pozostał w klubie, pomagając w jego odbudowie.
W 2021 roku zakończyła się przygoda Pawła Sasina z klubem z Łęcznej. Zawodnik podpisał półtoraroczny kontrakt z Arką Gdynia. Być może zadebiutuje w nowym klubie już za niewiele ponad miesiąc, w zbliżającym się wielkimi krokami meczu 1/8 finału Pucharu Polski. Jego nowy zespół podejmie wówczas Górnika Łęczna.
ZOBACZ TAKŻE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?