Gra o PIT. Miasto może zyskać miliony, mieszkańcy – wygrać samochód. Ale czasu coraz mniej

30 kwietnia mija termin zgłaszania udziału w konkursie „Rozlicz PIT w Lublinie”. Do tej pory formularze przesłało 3 610 osób. - Już w tej chwili niemal dwukrotnie przewyższyliśmy zeszłoroczny wynik, który zatrzymał się na niespełna dwóch tysiącach – mówi Monika Głazik z biura prasowego ratusza.

Dla ratusza to gra o miliony. I to grube. - Gdyby wszyscy, którzy mieszkają w naszym w mieście płacili w nim PIT to nasze dochody zwiększyłyby się o ok. 90 mln zł – szacuje Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Z każdego 1000 zł zapłaconego przez mieszkańca podatku dochodowego, 484 zł trafia z powrotem do budżetu Lublina. Udział w podatkach PIT to jedno z największych źródeł dochodów w budżecie miasta. W tym roku na on przynieść miastu 535 mln zł.

Zachętą do płacenia podatków w Lublinie jest konkurs „Rozlicz PIT w Lublinie”. A w zasadzie nie tyle konkurs co oferowane w nim nagrody. Główna to hybrydowa toyota yaris. W ręce uczestników konkursu trafią też rowery, hulajnogi elektryczne, tablety, czytniki e-book, dyski zewnętrzne, nawigacje samochodowe.

Rozliczającym się z fiskusem w Lublinie ratusz oferuje też inne bonusy. Jakie? Dodatkowe punkty w naborze np. do żłobka czy szkoły. Płacący PIT w Lublinie będą mogli też korzystać z „Lubelskiej Karty Miejskiej”. Ci, którzy nie będą jej mieli zapłacą więcej za bilety okresowe w komunikacji miejskiej.

O ile wyższa będzie dla nich stawka, ZTM ma poinformować w maju. - To zróżnicowanie będzie na poziomie ok. 20 -30 procent – mówi Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM. „Podwójne” cenniki na przejazdówki mają obowiązywać od jesieni.

Urny na formularze zgłoszeniowe znajdują się w czterech Biurach Obsługi Mieszkańców, przy: ul. Wieniawskiej 14, ul. Filaretów 44, ul. Franciszka Kleeberga 12A, ul. Szaserów 13-15. Ratusz zachęca aby korzystać z formularzy elektronicznych.