Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzybobranie. Pewność siebie jest wrogiem wypraw do lasu

Gabriela Bogaczyk
Irmina Nikiel, dyrektor wojewódzkiej stacji sanepidu radzi jak zbierać grzyby
Irmina Nikiel, dyrektor wojewódzkiej stacji sanepidu radzi jak zbierać grzyby Archiwum
Dyrektor lubelskiej stacji sanepidu radzi jak się zachować podczas wypraw leśnych. Jakie zbierać grzyby, a także by uważać na kleszcze - mówi Irmina Nikiel.

Czy zatrucia grzybami to jesienna zmora?
Jeszcze w latach 90. na terenie Polski mieliśmy ok. 500 zatruć grzybami rocznie oraz dochodziło do ponad 50 zgonów. Akcje profilaktyczne i wystawy grzybowe sprawiły, że w tej chwili notujemy pojedyncze zatrucia w woj. lubelskim.

Który z gatunków jest najbardziej niebezpieczny?
Do zgonów dochodzi najczęściej po spożyciu muchomora sromotnikowego, który jest mylony z gołąbkiem zielonkawym, grynszpanowym, albo gąską zielonką.

Muchomor sromotnikowy jest grzybem średniej wielkości o oliwkowym kapeluszu, lekko lśniącym, ciemniejszym w środku. Pod spodem kapelusza są zawsze białe blaszki, a na trzonie grzyba powinien znajdować się pierścień. Bardzo charakterystyczną cechą jest to, że dolna część trzonu ma na sobie zgrubienie, które widoczne jest dopiero po rozsunięciu ściółki.

A jeśli nie mamy pewności co mamy w koszyku?
W razie wątpliwości we wszystkich powiatowych stacjach sanepidu można skorzystać z fachowych porad grzyboznawców w sprawie przydatności do spożycia zebranych w lesie gatunków.

Oprócz tego na początku października planujemy zorganizować tradycyjnie wystawę grzybów. Apeluję o ostrożność, bo do zatruć dochodzi najczęściej u osób, które mieszkają blisko lasu i mówią że znają grzyby doskonale. Jak widać ta nadmierna pewność siebie może czasem nas zgubić.

W lesie czyhają na nas kleszcze.
Trzeba pamiętać, że zaszczepienie nie chroni nas przed boreliozą, a jedynie przed kleszczowym zapaleniem mózgu. Jest to bardzo groźna choroba. W naszym regionie występuje rocznie kilka takich przypadków, a ok. 2 tys. potwierdzonej boreliozy.

Przed ukąszeniem kleszcza chroni nas właściwy strój, specjalne preparaty i dokładne obejrzenie ciała po powrocie z lasu . Ok. 30 proc. kleszczy jest zakażonych prętkiem borelli. Dlatego szybko usunięty, nie jest w stanie nas zakazić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski