I Charytatywny Turniej Dziecięcej Piłki Nożnej "Dzieci Motoru Cup" (ZDJĘCIA)

Rywalizowało osiem zespołów z rocznika 2003 i młodszych (Motor Lublin SA, BKS Lublin, Dream Team Lublin, Lublinianka-Wieniawa, Sygnał Lublin, Widok Lublin, Avia Świdnik i Orlik Lubartów), ale co ciekawe młodzi piłkarze nie grali o miejsca w tabeli.

- Wynik nie był istotny - tłumaczy Artur Szyba, prezes Stowarzyszenia "Dzieci Motoru". - Impreza została zainicjowana z myślą o Hospicjum Dobrego Samarytanina i w swych założeniach miała być okazją do tego, aby złożyć swój dar serca tym, którzy wyjątkowo cierpieli w swoim życiu. - Chcieliśmy również, jak podkreślają organizatorzy, aby nasze dzieci od najmłodszych lat miały potrzebę odkrywania w sobie humanizmu, kształtowały zdolność otwierania się na potrzeby bliźnich oraz doskonaliły umiejętność integracji społecznej.

Z tego powodu turniej nie był tradycyjną walką o zwycięstwo, lecz radosną zabawą na jeden wspólny cel. Mamy nadzieję i jesteśmy przekonani, że zamierzony cel zostanie osiągnięty, tym bardziej, iż jak zapewnia prezes Stowarzyszenia Dzieci Motoru, Artur Szyba, podjęta inicjatywa będzie kontynuowana w kolejnych latach.

Drużyną fair-play została Lublinianka, zawodnikiem "waleczne serce" został Olaf Wojciechowski (Avia). Najlepszym bramkarzem wybrano Filipa Hostmana (Avia), a tytuł króla strzelców zdobył jego klubowy kolega Mateusz Długosz.

Do zabawy przyłączyli się również dorośli. między meczami dzieci został rozegrany mecz piłkarzy pierwszej drużyny Motoru Lublin i lubelskich VIP-ów (przedstawicieli władz lokalnych oraz znanych osobistości naszego miasta).

Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji turnieju. Fundatorami nagród i upominków dla dzieci byli Urząd Marszałkowski, Damel Taxi, Lubella, Solidarność, Piłka CV, Migrol i Cukiernia Staropolska.