MKTG SR - pasek na kartach artykułów

IV liga piłki nożnej. Podsumowujemy drugą kolejkę. Tomasovia Tomaszów Lubelski i Huragan Międzyrzec Podlaski liderami w swoich grupach

BLIT
Fot. Kryształ Werbkowice
Za nami druga kolejka rozgrywek lubelskiej IV ligi. Tomasovia Tomaszów Lubelski, Opolanin Opole Lubleskie, Huragan Międzyrzec Podlaski, Grom Różaniec i Świdniczanka Świdnik Mały z kompletem zwycięstw. Kolejne mecze już w środę 12 sierpnia.

Druga seria spotkań piłkarskiej IV ligi w obu lubelskich grupach została rozegrana w dniach 8-9 sierpnia. Do jednego z zaplanowanych starć nie doszło. Mecz pomiędzy rezerwami Górnika Łęczna i Powiślakiem Końskowola, który miał się odbyć 8 sierpnia o godzinie 11:00, został odwołany z powodu zagrożenia epidemicznego.

Decyzję Wydziału Gier Lubelskiego Związku Piłki Nożnej tłumaczono wprowadzeniem reżimu sanitarnego na stadionie w Łęcznej, gdzie miało dojść do konfrontacji obu ekip. Klub wprowadził dodatkowe środki ostrożności ze względu na badania na obecność koronawirusa w pierwszym zespole Górnika i wśród piłkarskich mistrzyń Polski z GKS Górnik Łęczna. Badania zaplanowano na poniedziałek 10.08.2020 r. Nowy termin meczu ma zostać ustalony w porozumieniu z zainteresowanymi klubami. - Wydaję mi się, że rozegramy to spotkanie 2 września - mówi Kamil Witkowski, trener Powiślaka Końskowola. - Na pewno szkoda, że ten mecz został odwołany, bo czuliśmy się mocni. W sobotę zrobiliśmy mocniejszy trening ze względu na dłuższy czas oczekiwania na następny mecz. Mam nadzieję, że wyjdzie to nam na dobre. Nastroje przed meczem z Orlętami Łuków są w drużynie bojowe. Przyjeżdża do nas niezła drużyna, ale gramy u siebie i liczymy na trzy punkty - dodaje szkoleniowiec.

Wejście w rozgrywki nie było szczęśliwe dla piłkarzy Lublinianki. Pierwsze spotkanie nowego sezonu podopieczni Dariusza Bodaka przegrali w Końskowoli z tamtejszym Powiślakiem 2:3. W drugiej kolejce zespół z Lublina podejmował Spartę Rejowiec Fabryczny. Tym razem lublinianie nie pozostawili rywalom złudzeń i pewnie zwyciężyli 3:0. - Zawodnicy chcieli się zrehabilitować i udało się wygrać dosyć zasłużenie. Należy dodać, że wygraliśmy po ładnych bramkach. Wiadomo, że jeszcze pojawia się w naszej grze sporo mankamentów. Jesteśmy ich świadomi i mamy nadzieję, że uda nam się je wyeliminować - mówi trener Lublinianki, Dariusz Bodak. - Nasza kadra nie jest liczna. Wciąż czekamy, by pojawił się ktoś jeszcze. Dużym plusem jest fakt, że możemy sięgać po zawodników z grup młodzieżowych. To jest nasz główny atut w dalszej części rundy. Spokojnie do tego podchodzimy. Budujemy naszą grę i optymistycznie patrzymy w przyszłość - dodaje.

Wszystkie spotkania trzeciej kolejki IV ligi zostaną rozegrane w środę 12 sierpnia. Piłkarzy Lublinianki czeka wyjazdowe spotkanie z Lutnią Piszczac. - Nasi rywale wygrali u siebie pierwszy mecz z POM-em Piotrowice, a drugi przegrali z bardzo mocnym Huraganem, który według wielu jest głównym faworytem do wygrania naszej grupy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jedziemy na trudny teren. Do każdego meczu podchodzimy z dużym respektem do przeciwnika. Chcemy punktować, ale musimy wiedzieć, że będzie ciężko - mówi trener Bodak.

Liderem grupy: lubelska I po dwóch pierwszych kolejkach jest Huragan Międzyrzec Podlaski. Żółto-niebiesko-czerwoni jak dotąd nie stracili żadnej bramki. Na inaugurację sezonu pokonali w Rejowcu Fabrycznym tamtejszą Spartę 4:0. W pierwszym meczu przed własną publicznością zwyciężyli natomiast Lutnię Piszczac 2:0. Trener Huraganu, Damian Panek studzi jednak nastroje. - Podobnie jak w pierwszej kolejce udało nam się niestety zagrać tylko jedną dobrą połówkę. Druga połowa wymknęła nam się spod kontroli. Nie wiem, czy to wynik nas uspokoił, czy pogoda nas "zabiła". Goście mieli pod koniec spotkania stuprocentową sytuację. Gdyby ją wykorzystali mogłoby być różnie - mówi Panek. - Zdaję sobie sprawę z tego, że trzeba dobrze grać do 20 listopada. Drużyna jeszcze nie jest w optymalnej formie, ale z czasem to będzie wyglądało coraz lepiej. Wiem, że jeszcze w tej drużynie są rezerwy. Nie zgodzę się do końca z opinią, że jesteśmy faworytem do wygrania grupy. Jest Włodawianka i Opolanin, którzy także się będą liczyć. Naszym celem nie jest wygranie grupy. Chcemy grać dobre mecze z tygodnia na tydzień. Jeśli będziemy grać dobrze, to tabela nas sama zweryfikuje. Nie mamy na celu awansu. Jesteśmy klubem, który jest dobrze zorganizowany na poziomie IV ligi i na tym się skupiamy. Takie mamy ustalenia z zarządem klubu i z miastem. Awans jest wykluczony. Chcemy by Huragan był solidnym czwartoligowym zespołem - tłumaczy szkoleniowiec.

Ciekawie zapowiada się kolejne spotkanie zespołu z Międzyrzeca Podlaskiego. Podopieczni Damiana Panka zagrają na wyjeździe z Włodawianką Włodawa. Mecz zapowiada się na hit kolejki. - Włodawianka już w tamtym sezonie pokazała, że może wygrywać z każdym. W tym sezonie nie będzie gorsza. Zapowiada się rzeczywiście ciekawe starcie. Nie traktujemy tego spotkania w prestiżowych kategoriach. Co z tego, że wygramy z Włodawianką jeśli przegramy trzy kolejne mecze. Do każdego meczu podchodzimy indywidualnie. Fajnie gdyby się udało zapunktować i zbudować serię. To niesie drużynę. Trzeba jednak twardo stąpać po ziemi - mówi trener Damian Panek.

Opolanin Opole Lubelskie, podobnie jak Huragan, wygrał obydwa pierwsze mecze sezonu 2020/2021. Po okazałym wyjazdowym zwycięstwie z Orlętami Łuków 4:0 przyszedł czas na Bizona Jeleniec. Mecz był zacięty, a walka trwała do ostatniej minuty. Ostatecznie wygrali gospodarze z Opola Lubelskiego 2:1. W kolejnej kolejce czeka ich wyjazd do Krasnegostawu i mecz z miejscowym Startem. Zdecydowanymi faworytami spotkania będą opolanie. Start Krasnystaw rozpoczął rozgrywki od wygranej 1:0 z rezerwami łęczyńskiego Górnika, a w kolejnym meczu przegrał w Łukowie z 1:3.

Po dwóch spotkaniach nowego sezonu liderem grupy: lubelska II jest Tomasovia Tomaszów Lubelski. Niebiesko-biali mogą się pochwalić bilansem 11 strzelonych bramek i tylko jednej straconej. Oczywiście spory wpływ na ten stan rzeczy ma wynik pierwszego ligowego meczu ekipy z Tomaszowa Lubelskiego. Wówczas podopieczni Pawła Babiarza zwyciężyli aż 8:0 z ekipą Kłos Gminy Chełm. W drugiej kolejce przywieźli trzy punkty z trudnego terenu w Hrubieszowie. Tamtejsza Unia uległa Tomasovii 1:3. W kolejnym spotkaniu tomaszowianie podejmą Victorię Żmudź. Oprócz zespołu z Tomaszowa Lubelskiego kompletem zwycięstw w drugiej grupie lubelskiej IV ligi mogą się pochwalić Grom Różaniec i Świdniczanka Świdnik Mały. Ci pierwsi w drugiej kolejce zwyciężyli na wyjeździe z Unią Białopole aż 4:0. Świdniczanka z kolei szczęśliwie wygrała 1:0 z zespołem Kłos Gminy Chełm.

Najbardziej okazały rezultat drugiej serii spotkań bieżących rozgrywek IV ligi osiągnęli piłkarze Kryształu Werbkowice. Podopieczni Jacka Ziarkowskiego zwyciężyli u siebie 6:0 z Ładą 1945 Biłgoraj. Trudno być jednak zaskoczonym słabą postawą gości, bo zespół z Biłgoraja w ostatniej chwili skompletował kadrę na ten mecz. Pierwsze spotkanie z Huczwą Tyszowce Łada oddała walkowerem. Drugą kolejkę udało się już rozegrać. Skończyło się jednak dwa razy gorszym wynikiem niż przewidziane przez przepisy 0:3 w przypadku poddania meczu. - Nie popadajmy w samozachwyt. Łada ma swoje problemy, a my zrobiliśmy to co do nas należało. Jestem zadowolony z tego, że nie było momentów dekoncentracji. Wielu argumentów jednak Łada w tym meczu nie miała - mówi trener Kryształu Werbkowice, Jacek Ziarkowski. Następny test przed Kryształem już w środę 12 sierpnia. Zespół z Werbkowic zmierzy się na wyjeździe z Huczwą Tyszowce. - To jest niewygodny rywal. Tam się zawsze ciężko gra. Ponadto dochodzi fakt, że jest to derbowe spotkanie, a takie mecze rządzą się swoimi prawami. Spodziewamy się ciężkiego starcia - mówi Ziarkowski. - Nie mamy daleko idących celów. Skupiamy się tylko na najbliższym meczu. Jeśli będziemy wygrywać, to znajdziemy się tam, gdzie byśmy chcieli - kończy trener ekipy z Werbkowic.

WYNIKI 2. KOLEJKI IV LIGI
grupa: lubelska I
Opolanin Opole Lubelskie - Bizon Jeleniec 2-1
POM Iskra Piotrowice - Włodawianka Włodawa 2-3
Huragan Międzyrzec Podlaski - Lutnia Piszczac 2-0
Lublinianka Lublin - Sparta Rejowiec Fabryczny 3-0
Orlęta Łuków - Start Krasnystaw 3-1

grupa lubelska II
Gryf Gmina Zamość - Huczwa Tyszowce 2-1
Kryształ Werbkowice - Łada 1945 Biłgoraj 6-0
Unia Białopole - Grom Różaniec 0-4
Kłos Gmina Chełm - Świdniczanka Świdnik Mały 0-1
Unia Hrubieszów - Tomasovia Tomaszów Lubelski 1-3
Victoria Żmudź - Granit Bychawa 3-0

3. KOLEJKA IV LIGI - 12 sierpnia
grupa: lubelska I
Start Krasnystaw - Opolanin Opole Lubelskie godz. 17:30
Powiślak Końskowola - Orlęta Łuków godz. 17:00
Sparta Rejowiec Fabryczny - Górnik II Łęczna godz. 17:00
Lutnia Piszczac - Lublinianka Lublin godz. 17:00
Włodawianka Włodawa - Huragan Międzyrzec Podlaski godz. 17:00
Bizon Jeleniec - POM Iskra Piotrowice godz. 17:00

grupa lubelska II
Granit Bychawa - Gryf Gmina Zamość godz. 17:30
Tomasovia Tomaszów Lubelski - Victoria Żmudź godz. 17:00
Świdniczanka Świdnik Mały - Unia Hrubieszów godz. 17:00
Grom Różaniec - Kłos Gmina Chełm godz. 18:00
Łada 1945 Biłgoraj - Unia Białopole godz. 17:00
Huczwa Tyszowce - Kryształ Werbkowice godz. 17:00

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski