MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Kępa (Speed Car Motor Lublin): Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego

know
Mnóstwo pracy przed rozpoczęciem sezonu, potem olbrzymie nerwy po upadku Andreasa Jonssona, ale na koniec wielka radość ze zwycięstwa z MrGarden GKM Grudziądz. - Chłopaki udźwignęli ciężar walki. Pojechali jeden za wszystkich, wszyscy za jednego- twierdzi Jakub Kępa, prezes lubelskiego klubu.

Jakie wrażenia po pierwszym meczu w PGE Ekstralidze?
Mnóstwo emocji. Przyznaję, że po upadku Andreasa Jonssona wkradł się w drużynę niepokój. Ale na szczęście chłopaki udźwignęli ciężar walki. Pojechali jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Szykujemy się teraz do następnego meczu.

Młodzież szybko dorosła do ekstraligowego poziomu. Świetna jazda Wiktora Lamparta, a także Wiktora Trofimowa, którego walka z Antonio Lindbaeckiem była najwyższej klasy.
Gdy w trakcie budowania zespołu, jeszcze przed sytuacją z Grigorijem Łagutą, wiedziałem, że nie uda nam się ściągnąć lidera, to bardzo zależało mi na tym, aby do drużyny ściągnąć Wiktora Trofimowa i zatrzymać na kolejny sezon w Lublinie Wiktora Lamparta. Brak lidera z prawdziwego zdarzenia do momentu powrotu na tor Łaguty – chociaż ja twierdzę, że Andreas Jonsson też będzie bardzo mocnym punktem naszej drużyny – zrekompensuje nam właśnie para juniorska. Mam nadzieję, że oni zrobią tę różnicę. Każdy zespół ekstraligowy jest nafaszerowany nazwiskami, ale nasz mecz pokazał, że nazwiska na żużlu nie jeżdżą.

Niesamowite było także to, że w finałowym biegu pojechali Paweł Miesiąc i Dawid Lampart.
Przed sezonem na Pawła i Dawida wylało się mnóstwo krytyki. Oni natomiast pokazali, co znaczą opinie tych wszystkich znawców żużla. Pokazali im, jak bardzo byli w błędzie.

Zwycięstwo z Grudziądzem wzmocni jeszcze ten zespół?
Myślę, że po tym spotkaniu mentalnie jesteśmy na pewno jeszcze mocniejsi. Ten mecz pokazał team spirit drużyny. Jeden walczył za drugiego.

W następnej kolejce udacie się na mecz do Gorzowa. Wcześniej planujecie specjalne treningi?
Po meczu każdy z zawodników wrócił do siebie. Specjalnych treningów przed meczami wyjazdowymi nie planujemy. Tak naprawdę będziemy musieli skupiać się na każdym meczu na własnym torze. Na szczęście wszystkie przedsezonowe prace na stadionie udało nam się zakończyć o wiele wcześniej, niż było to planowane i mieliśmy sporo jazd i sprawdzania sprzętu. To przyniosło efekt w meczu z Grudziądzem.

Zobacz radość kibiców Speed Car Motoru Lublin z pierwszej wy...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski