Proces trwa od kilku lat. Była żona znanego polityka domaga się od eksmęża zwrotu co najmniej 40 mln zł. Tyle - jak twierdzi - straciła przez działanie Palikota, który przed ich rozwodem w 2005 r. miał wyprowadzić dużą część wspólnych pieniędzy do rajów podatkowych m.in. na Karaibach.
Jednym z dowodów w sprawie jest raport CBA, w którym Biuro podejrzewa, że Palikot nie zapłacił wszystkich należnych podatków od dochodu ze sprzedaży akcji w latach 2006-07. W środę pełnomocnik Palikota wnioskował o możliwość zapoznania się m.in. właśnie z tym raportem.
Maria Nowińska przyznaje jednak, że nie wierzy już w pozytywne dla niej zakończenie sporu. - Z najnowszych sejmowych oświadczeń majątkowych mojego męża wynika, że on już prawie nic nie posiada, oprócz długów. Rozproszył majątek i nawet gdybym wygrała w sądzie, nie odzyskam pieniędzy - mówi.
Palikot konsekwentnie od dłuższego czasu nie komentuje słów byłej żony. Wcześniej zapewniał, że jej roszczenia są bezpodstawne bo sprawiedliwie podzielił się z nią majątkiem. Według niego Nowińska dostała 30 mln zł w gotówce, nieruchomościach i dziełach sztuki.
W międzyczasie prokuratura umorzyła wszystkie śledztwa związane z Januszem Palikotem. Jedno, wszczęte w lutym 2008 r. na wniosek Marii Nowińskiej, dotyczyło rzekomego działania posła na szkodę spółki Jabłonna. Drugie było efektem kontroli oświadczeń majątkowych Palikota przeprowadzonej przez CBA i dotyczyło podawania w nich nieprawdy przez polityka.
W czerwcu br. szef CBA złożył do Prokuratora Generalnego wniosek o ponownie zbadanie akt śledztw i uchylenie postanowień o umorzeniu. Bez skutku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?