W sobotę widzieliśmy nieco inny Motor niż dotychczas. Gospodarze zdecydowanie przeważali, zwłaszcza w pierwszej połowie. Jednak strzały Marka Fundakowskiego, Rafała Kycki i Marcina Popławskiego nie znajdowały celu. Rozstrzygająca bramka padła dopiero po zmianie stron i mimo, że od tej pory inicjatywę przejęli goście, nie byli oni w stanie poważnie zagrozić bramce lublinian.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?