- Ten dąb jest symbolem wszystkich pokoleń, zarówno uczniów, jak i nauczycieli, którzy tu pracowali, dzięki którym możemy dzisiaj obchodzić 60 lat istnienia tej szkoły - mówiła Anna Wawruch- Lis, dyrektor ZSTK. - W ciągu 60 lat szkoła prowadzi wyłącznie kształcenie zawodowe i kształcimy w kierunkach, które poszukiwane są na rynku pracy. Nie kształcimy bezrobotnych. Uczniowie na etapie kształcenia w szkole już wiedzą, gdzie będą pracować, ponieważ pracodawcy podpisują z nimi umowy stypendialne, które im gwarantują zatrudnienie po zakończeniu edukacji. Przykładem jest nowy kierunek, „technik robotyk”, który uruchomiliśmy od września. Mamy już firmę, która podpisuje z nami porozumienie, ponieważ chce sobie zapewnić pracowników za 5 lat. Uczniowie mogą kształcić się również na innych kierunkach, tj. technik: transportu kolejowego, logistyk, spedytor, mechatronik czy informatyk - dodaje dyrektor.
- Okrągłe 60 lat wypadało w tamtym roku, ale w związku z epidemią byliśmy zmuszeni przełożyć uroczystość na dzień dzisiejszy. Technikum Kolejowe istniało od 1960 r. i uczyło nas nie tylko zawodu kolejarza, ale i szacunku do jego wykonywania. Szkoła kształciła wówczas jedynie na 2 kierunkach, teraz jako spółki kolejowe, chcielibyśmy reaktywować kilka dodatkowych. Na ten moment, fundujemy stypendia dla najzdolniejszych uczniów - mówił Andrzej Matysiewicz, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Obchodów 60-lecia ZSTK, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych PLK S.A. w Lublinie.
Piątkowy jubileusz był również okazją do spotkań absolwentów, przeglądania ksiąg pamiątkowych czy zwiedzania słynnej "Kolejówki".
- W związku z dzisiejszym jubileuszem, czuję tremę i dumę jednocześnie. Poszedłem w ślady ojca, który był zawiadowcą stacji w Wałczu. Patrząc na dzisiejszy budynek szkoły, wiele się zmieniło. W 1960 roku uczyliśmy się w 2 klasach w kamienicy przy ulicy Sławińskiego 14, a tutaj, za składem kolejarskim, został zbudowany piękny budynek. Kolejarze bardzo czekali na nowych absolwentów, ponieważ w latach 60-tych nowoczesność wkraczała na polskie koleje, a nie było kadry do obsługi spalinowych pojazdów. Przychodzili do nas kolejarze w mundurach i nas uczyli. Dzięki temu mury szkoły opuścili wspaniali absolwenci, którzy w większości pracowali później na kolei - wspomina Stanisław Turski, absolwent pierwszego rocznika absolwentów.
- Szkoła dała mi podstawy szkoły średniej. Miałem wspaniałą polonistkę, dzięki której później pisałem książki i wydawałem przewodniki - podsumowuje Turski.
Obecnie szkoła kształci 650 uczniów, w tym 156 osób w klasach pierwszych. Od września 1971 roku „Kolejówka” mieści się w budynku przy ulicy Zemborzyckiej.
- Motocykliści dla Hospicjum im. Małego Księcia w Lublinie. Zobacz zdjęcia
- Giełda staroci na placu Zamkowym w Lublinie. ZDJĘCIA
- W niedzielę w skansenie królował chleb i len. Zdjęcia
- Kibice na meczu Avii z Chełmianką. Zdjęcia
- Wielkie święto miłośników motoryzacji. Zdjęcia
- Z wizytą w zoo w Wojciechowie. Zobacz zdjęcia
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?