Monika Butryn przekonuje kobiety, aby czuły się silne i niezależne. Aby szukały swojego stylu, dbały o siebie i swój wizerunek, nie bały się podejmować decyzji i sięgać po to, czego pragną.
Jest stylistką, wizażystką, autorką felietonów i tekstów o kobietach i kobiecości. Pro-wadzi swoją autorską Pracownię Stylu Moniki Butryn, pracuje z gwiazdami, ludźmi polityki czy biznesu, ale i z kobietami chorymi na raka czy mamami niepełnosprawnych dzieci, bo przecież one także potrzebują czuć się piękne.
Jako wolontariuszka w Fundacji "Piękniejsze Życie" pomaga podkreślić urodę tym paniom, którym choroba nierzadko zabrała włosy czy brwi. Udziela się w Stowarzyszeniu "Jesteśmy kroplą", które m.in. promuje pozytywny wizerunek osób niepełnosprawnych, a obecnie zajmuje się przygotowaniami gości do dobroczynnego balu Fundacji "Oswoić Los". Udziela wywiadów, prowadzi szkolenia, w wolnych chwilach dzieli się swoimi myślami.
"Sukcesem jest dla mnie to, że nie zawdzięczam ani jednej złotówki żadnemu mężczyźnie. Sukcesem jest to, że swoją pozycję wypracowałam sama i jestem z tego dumna" - napisała na Facebooku. Skończyła polonistykę na UMCS. Buntuje się przeciwko łatce "pani od makijażu". Wedle niej styl i wizerunek to znacznie więcej. Jej trafne, ironiczne, pełne dystansu i często zabawne anegdotki w mgnieniu oka zyskują ogromną ilość polubień. Jak na przykład ta o garmażerce.
Monika Butryn odwiedziła pewnego razu lokalik z gotową żywnością. Spotkała tam znajomą, która zdumiona wykrzyknęła, że takiej damie chyba nie wypada odwiedzać garmażerek. Z niezmąconym spokojem, z nosem nad pomidorówką, odpowiedziała, że kobieta z klasą może robić to, co chce.
Nie lubi stereotypów, ani tych, które na kobietach ciążą, ani tych, które kobiety nakładają same na siebie. Na swoim blogu silajestkobieta.pl pisze o tym, co jej się podoba i o tym, co ją irytuje: "Nie cierpię mitów, szuflad ani utartych banałów… głupotą wręcz się brzydzę (...) walczę o niepodległość głowy mej i mam swoje zdanie (...) Komunikuję się niemal po męsku… klarownie, rzeczowo i konsekwentnie, choć wielu facetom brakuje tych jaj konsekwencji". "Lubię »dzikie« kobiety, tzn. nie nieokrzesane, tylko takie, co umieją iść swoją ścieżką i takie, które się nie boją ani siebie, ani życia, ani samotności… Są inspirujące, podniecające i bywają diablo inteligentne".
Choć sama, jak wielokrotnie podkreśla, jest spełnioną mamą, Monika Butryn rozprawia się z mitem Matki Polki czy zahukanej dziewczynki, której powiedziano, że jeśli zechce wziąć to, czego chce, to będzie niekobieca. - Chciałabym, żeby lublinianki miały więcej odwagi, nie tyle w stroju, co w poznawaniu siebie i w działaniu. Lepiej zastanowić się, czego ja pragnę, niż znajdować punkt odniesienia u koleżanki zza płota. Uważam, że każdy żyje dwa razy, drugi raz, gdy uświadomi sobie, że życie ma jedno - mówi.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody