Trochę jak w bajce, w jej filmie pojawiają się tajemnicze wyliczanki obfitujące w zadziwiające konsekwencje. Poruszane delikatnie dłonią, kręcą się porcelanowe, kuchenne słoiczki, a te recytowane po niemiecku niby czary-mary przywołują strzępki historii. Uciekająca dziewczyna, której obecność czasem odgadujemy jedynie na podstawie rytmicznie wystukiwanych o bruk kroków także jest zanurzona w przeszłości. Zawsze ustawiona tyłem, obecna tylko przez chwilę, hołduje modzie na domalowane paski z tyłu łyd-ki. Królewna Śnieżka, a może zbłąkana pin-upka jest postacią fatalną, a jej pojawienie się za każdym razem sygnalizuje przejście z jednego porządku do drugiego.
Tłem dla dziwacznej bajki jest Wałbrzych, Zagórze Śląskie, Niedźwiedzica i Wrocław, czyli Śląsk widziany z perspektywy nieruchomych budynków, stanowiących pewien kontrast dla poruszającej się po świecie pozoru dziewczyny, która niewytłumaczalnie znika za samotnym drzewem. Całość, jakby wyjęta ze starej pozytywki, nie chce dać się jednoznacznie uchwycić. Woli bazować na nastroju sennej dziwności i powagi wobec wypowiadanych, przecież na poważnie, dziecięcych zaklęć.
Z kolei w najbliższy piątek o godz. 18.00 Młode Forum Sztuki Galerii Białej otwiera wystawę Przemysława Sasina pt. "Legion". Jest ona serią autoportretów z odwołaniem do biblijnego motywu.
"Ktoś jadł z mojej miseczki", Galeria Biała, ul. Narutowicza 32, czynne w godz. 11.00 - 17.00
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?