Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca Taxify, który potrącił funkcjonariusza i uciekł, sam zgłosił się do ITD. Jest komentarz firmy

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Piotr Smolinski
Kierowca samochodu, który potrącił funkcjonariusza Inspekcji Transportu Drogowego, sam zgłosił się do siedziby WITD. Została wezwana policja. - Czyn, jakiego dopuścił się kierowca korzystający z naszej aplikacji, jest absolutnie niedopuszczalny - komentują władze Taxify.

Przypomnijmy, do wypadku doszło dziś po godz. 12 przy ul. Zemborzyckiej w Lublinie. Podczas kontroli ITD kierowca mitsubishi przewożący osoby w ramach Taxify odmówił okazania dokumentów. Funkcjonariusze wezwali policję. Jednak kierowca nie chciał czekać i odjechał. Po drodze potrącił funkcjonariusza inspekcji. Pracownik ITD został odwieziony do szpitala. Po paru godzinach kierowca sam się ujawnił.

CZYTAJ TEŻ: Ul. Zemborzycka: Kierowca Taxify potrącił funkcjonariusza ITD, gdy odjeżdżał z miejsca kontroli

- Kierujący około godz. 14 zgłosił się do siedziby Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie. W związku z powyższym na miejsce zastała wezwana Policja, która będzie prowadzić dalsze czynności w przedmiotowej sprawie - informuje naczelnik Paweł Gruszka z WITD w Lublinie.

Do zdarzenia odniosła się już firma Taxify. - Kierowcy współpracujących z Taxify, tak jak wszyscy inni, zobowiązani są do przestrzegania wszystkich obowiązujących przepisów prawa, a w szczególności, gdy poruszają się po drogach publicznych - przepisów Kodeksu Drogowego. Czyn, jakiego dopuścił się kierowca korzystający z naszej aplikacji, jest absolutnie niedopuszczalny i nieakceptowalny, zgodnie z zasadami życia społecznego. Natychmiast po otrzymaniu informacji o zdarzeniu, skontaktowaliśmy się z kierowcą i poinformowaliśmy go o konieczności zgłoszenia się na policję - komentuje Alex Kartsel, Country Manager Taxify w Polsce.

Według informacji firmy, o godz. 14.30 kierowca na komisariacie składał już wyjaśnienia dotyczące zdarzenia.

- Taxify nie jest stroną w tej sprawie, natomiast deklarujemy pełną otwartość na współpracę z policją. Kierowca został również zablokowany i nie będzie już mógł przewozić pasażerów, korzystając z naszej aplikacji. Jednocześnie wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji i mamy nadzieję, że poszkodowany inspektor szybko wróci do zdrowia - podkreśla Alex Kartsel.

Przypomnijmy, w wyniku trwających od czwartku kontroli funkcjonariusze ITD wykryli dwa przypadki łamania przepisów przez kierowców Taxify. Nie posiadali oni wymaganej licencji uprawniającej do wykonywania zarobkowego przewozu osób i innych wymaganych dokumentów. Grozi za to 15 tys. zł kary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski