Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna domowa porażka koszykarzy Startu Lublin. W hali Globus wygrała Stal Ostrów Wlkp. (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
Szósta porażka koszykarzy Polskiego Cukru Startu w Orlen Basket Lidze (druga domowa). Czerwono-czarni przegrali w hali Globus ze Stalą Ostrów Wlkp. 78:100. Lubelski zespół prowadził w tym spotkaniu jedynie przez 60 sekund i tuż przed półmetkiem rundy zasadniczej legitymuje się bilansem 8-6.

- Dziękuję kibicom, że przyszli na mecz dzień przed wigilią. Zasłużyli na lepsze widowisko z naszej strony – przyznaje trener Startu, Artur Gronek.

Wynik meczu otworzył Barret Benson, natomiast minutę później wyrównał Aigars Skele, a po chwili Łotysz zapewnił swojemu zespołowi prowadzenie, którego goście już nie oddali. Skele zakończył mecz z dorobkiem 16 punktów oraz 14 asyst! Do tego zebrał sześć piłek.

Gospodarze przez pierwsze pięć minut meczu zdobyli cztery punkty. Autorem wszystkich był Benson. Przewaga ostrowian rosła systematycznie i na zakończenie inauguracyjnej kwarty wyniosła 15 punktów.

- Wiedzieliśmy, że kluczowa będzie gra w obronie. Nastawiliśmy się na mocną defensywę i przede wszystkim chcieliśmy wyłączyć szybki atak Startu, bo to jest ich mocną stroną. Wiedzieliśmy, że jeśli będzie obrona, to w ataku znajdziemy drogę do punktowania. Zagraliśmy zespołowo i mieliśmy aż 31 ayst, co rzadko się zdarza – ocenia Andrzej Urban, trener Stali.

Drugą część czerwono-czarni rozpoczęli czterema „trójkami”. To pozwoliło im zmniejszyć straty do siedmiu punktów (29:36 w 15. minucie). Kwarta zakończyła się jednak remisowo, więc na przerwę Start schodził tracąc do rywala 15 punktów.

W pierwszej połowie Liam O'Reilly zdobył 13 punktów. W drugiej Amerykanin dołożył tylko trzy oczka (zdobyte z linii rzutów wolnych), osiągając skuteczność z gry niespełna 29-procent. To jego najsłabszy wynik w sezonie. Do tego dołożył tylko dwie asysty (drugi najsłabszy wynik w sezonie).

Po przerwie czerwono-czarni zaczęli mimo wszystko odrabiać dystans. W 24. minucie, po punktach Bensona, strata wynosiła dziewięć punktów (50:59), natomiast cztery minuty później, po „trójce” Filipa Puta Start zbliżył się na siedem oczek (59:66).

- Kilka razy zbliżyliśmy się na siedem, osiem punktów, ale nie mogliśmy złamać tej bariery – twierdzi Bartłomiej Pelczar. - Mam wrażenie, że nie pokazaliśmy w tym meczu pełnego potencjału. Walkę pod tablicami przegraliśmy 20 zbiórkami, a wiedzieliśmy, że zespół z Ostrowa bardzo mocno idzie na deskę – dodaje rozgrywający Startu.

Jeszcze w połowie czwartej kwarty lubelska drużyna przegrywała różnicą dziewięciu punktów (74:83). Ale w ostatnich pięciu minutach gospodarze byli bezradni wobec ostrowskiej defensywy i finalnie przegrali różnicą 22 oczek. - Mieliśmy lepsze i gorsze momenty, ale jednak cały mecz był pod naszą kontrolą – uważa Michał Chyliński. Gracz Stali zdobył 23 punkty, co jest jego najlepszym osiągnięciem w lidze od siedmiu lat.

W tym roku koszykarze Startu zagrają jeszcze jeden mecz. 30 grudnia udadzą się do stolicy na spotkanie z Legią Warszawa, którym zakończą pierwszą część rundy zasadniczej. Wtedy też okaże się, czy czerwono-czarni utrzymają się w ósemce i otrzymają prawo gry w turnieju finałowym Pekao S.A. Pucharu Polski.

Polski Cukier Start Lublin – Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 78:100 (17:32, 23:23, 19:15, 19:30)

Start: O’Reilly 16, Karolak 16, Benson 11, Put 10, Gabrić 9, Durham 7, Wade 6, Pelczar 3, Szymański. Trener: Artur Gronek

Stal: Chyliński 23, Skele 16, Durisic 14, Silins 14, Brembly 13, Kulig 9, Mikalauskas 6, Chatman 5, Sewioł. Trener: Andrzej Urban

Sędziowali: Marek Maliszewski, Adam Wierzman, Paweł Pacek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski