Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne obietnice przed wyborami we Wrocławiu. Utworzenie OSP, likwidacja smogu i... sprzedaż zdjęć Marilyn Monroe, których nikt nie oglądał

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Na ostatniej prostej przed niedzielą (7 kwietnia) komitety wyborcze podsumowują swój program i kampanię. Na co zwracają uwagę poszczególne ugrupowania we Wrocławiu? Niektórzy punktują obecne władze, inni prezentują kolejne postulaty.

Wybory samorządowe czekają nas już 7 kwietnia. Komitety organizują ostatnie konferencje prasowe, na których prezentują swoje postulaty. Niektóre z nich jeszcze nie wybrzmiały na forum.

Konfederacja wyciąga zdjęcia Marilyn Monroe

Komitet Wyborców Konfederacja PJJ Bezpartyjni do Rady Miasta Wrocławia poruszył sprawę wydawania pieniędzy miejskich. W 2014 roku miasto (spółka Hala Stulecia) kupiło ponad 3 tys. zdjęć Marilyn Monroe za 6,5 miliona złotych.

- Te zdjęcia nigdy nie ujrzały światła dziennego. Nikt z wrocławian nie widział ich naraz. Cały czas są naprawiane, ponieważ przy zakupie nie sprawdzono, jakiej są jakości. Urzędnicy miejscy utrzymywali wtedy, że to świetny zakup, bo są warte 20 milionów złotych, a zatem przy inflacji dzisiaj ich wartość to 30 milionów złotych – tłumaczył `na konferencji prasowej, która odbyła się w czwartek 4 kwietnia, Robert Grzechnik, kandydat Konfederacji na prezydenta Wrocławia.

On i jego komitet chce połowę zdjęć wyeksponować, a pozostałe sprzedać za 15 milionów złotych i przeznaczyć te pieniądze na obiady dla specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych dla dzieci. Grzechnik spotkał się z dyrektorami takich ośrodków i dowiedział się, że brakuje na to pieniędzy. Kwota ze sprzedaży zdjęć Monroe wystarczyłaby na zabezpieczenie tego celu na 10 lat.

- Trzeba utrzymywać priorytety. Najpierw załatwmy najpotrzebniejsze sprawy, a potem fanaberie prezydentów, bo tak trzeba określić zakup tych zdjęć - podsumował Grzechnik.

Konfederacja przypomina też, że sporym problemem jest np. brak łazienek w mieszkaniach komunalnych. We Wrocławiu mamy ponad 4 tysiące takich lokali.

Lewica mówi o mieszkaniach, smogu i bilecie aglomeracyjnym

Lewica swój program we Wrocławiu podsumowała wokół wartości: wolność, równość, otwartość, czułość, ład, ambicja i wspólnota.

- Samorząd jest w administracji publicznej najbliżej mieszkańców. Najważniejszą inwestycją powinna być inwestycja w ludzi. Tym wartościami kierujemy się na co dzień. Nam zależy na tym, aby wszyscy wrocławianie i wrocławianki czuli się wysłuchani. Żeby punktem wyjścia tych wszystkich decyzji w kolejnej kadencji w radzie miejskiej i magistracie były potrzeby mieszkańców - mówi Anna Kołodziej, wiceprzewodnicząca Lewicy na Dolnym Śląsku.

Trzy najważniejsze potrzeby, według niej, we Wrocławiu to:

  • powrót do biletu aglomeracyjnego,
  • budowanie nowych mieszkań komunalnych w odpowiedzi na kryzys mieszkaniowy,
  • skuteczna walka ze smogiem poprzez usunięcie "kopciuchów".

- Chodzi o inwestycję w zasób komunalny, pozyskiwanie mieszkań z rynku, społeczne agencje najmu. Samorząd powinien te mieszkania budować. We Włocławku lewicowy prezydent zbudował ponad 40 procent mieszkań komunalnych, które powstały w całej Polsce. We Wrocławiu zapotrzebowanie jest bardzo duże - uważa Kołodziej.

Bezpartyjni Samorządowcy się chwalą

Bezpartyjni Samorządowcy zwracają uwagę na środki unijne wynegocjowane razem z koalicją z PiS podczas ostatniej kadencji sejmiku dolnośląskiego.

- Te środki pozwolą nam utrzymać tempo rozwoju Dolnego Śląska. To nie tylko środki dla samorządów, ale również dla nauki, biznesu i trzeciego sektora. Efekty wdrażania tych projektów odczuje każdy Dolnoślązak. Dolny Śląsk awansował w rankingu regionów europejskich do regionów przejściowych - mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.

O inwestycjach transportowych opowiedział członek zarządu województwa dolnośląskiego Tymoteusz Myrda. Chodzi m.in. o rewitalizację kolei.

- Zaangażowaliśmy środki unijne oraz środki budżetu województwa. Dokonaliśmy największego w historii województwa zakupu taboru, nabywając 32 pojazdy elektryczne i hybrydowe. Sfinansowano je częściowo z KPO, już jeżdżą na dolnośląskich szlakach. Przejęliśmy prawie 300 km nieczynnych linii regionalnych i część uruchomiliśmy. Dojechaliśmy do Bielawy, Chocianowa, Mirska i Świeradowa-Zdroju. Dzisiaj rozpoczęła się inwestycja w Stroniu Śląskim. Wsparliśmy rewitalizację z Legnicy do Złotoryi - wymieniał Myrda.

PiS chce OSP we Wrocławiu

Prawo i Sprawiedliwość ze swoim kandydatem na prezydenta Wrocławia Łukaszem Kasztelowiczem na koniec kampanii samorządowej zwraca uwagę na bezpieczeństwo. Chce wybudowania wielopoziomowych parkingów jako naturalnych schronów dla ludności cywilnej, budowy tuneli przy inwestycjach, zobowiązanie deweloperów do budowania schronów.

Na ostatniej prostej PiS zgłasza także postulat, aby wzorem tego, co zostało zrobione na Dolnym Śląsku, utworzyć i wzmocnić Ochotniczą Straż Pożarną we Wrocławiu.

- OSP łączą miejscową ludność. Oprócz funkcji związanych z ochroną bezpieczeństwa spełniają także funkcje społeczne i kulturowe. We Wrocławiu są jedynie trzy tematyczne specjalistyczne OSP. Dziwię się, że nie ma ich więcej w mieście. Postuluję, by stworzyć pięć OSP dla każdej dzielnicy Wrocławia, zbudować niezbędną infrastrukturę. To wpisuje się idealnie w zakres obrony cywilnej. Jeżeli zostanę prezydentem, taki postulat zostanie zrealizowany – zapewnił Kasztelowicz.

WIĘCEJ O WYBORACH SAMORZĄDOWYCH PRZECZYTASZ TUTAJ - KLIK!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska