- Żyjemy w czasie anomii, czyli zaniku norm moralnych. To dlatego takie zachowania, do niedawna wręcz nie do pomyślenia, zdarzają się - uważa dr Jolanta Wolińska z Instytutu Psychologii UMCS. - Bulwersujące jest to, że przestępstw dopuszczają się także stróże prawa. Dzieje się tak, być może dlatego, że w mediach dużo mówi się o takich skandalicznych przypadkach. To może pewne zachowania usprawiedliwiać. Po alkoholu wsiadają za kierownicę i jadą myśląc: "Nie tylko ja tak robię".
Żeby dostać się do pracy w policji trzeba przejść trzy etapy postępowania kwalifikacyjnego: test wiedzy, test sprawności i test psychologiczny. Podczas niego badane są predyspozycje intelektualne kandydatów, ich zachowania społeczne, stabilność oraz postawa w pracy. Na tym etapie odpadają osoby uzależnione. - Co miesiąc 15 tys. policjantów z całego garnizonu lubelskiego stawiających się na służbę poddawanych jest badaniu alkomatem - dodaje mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik Lubelskiego Komendanta Policji. - Niemożliwe jest, by któryś z nich stawiał się do pracy pod wpływem alkoholu. Nie jesteśmy jednak w stanie kontrolować, co funkcjonariusze robią w życiu prywatnym.
Wójtowicz dodaje, że najlepszym sposobem pokazywania policjantom konsekwencji jazdy pod wpływem alkoholu jest natychmiastowe nagłaśnianie spraw i wydalanie winnych funkcjonariuszy ze służby. A tak było właśnie w tym przypadku. - Tylko szybkie informowanie o takich sprawach i nieuchronność kary, także związanej z utratą pracy może działać odstraszająco - uważa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?