Koncert Illusion w klubie Graffiti. Fan skoczył ze sceny, tłum go nie złapał

W minioną sobotę, Illusion, w ramach trasy zorganizowanej z okazji 25-lecia grupy, zagrał koncert w lubelskim klubie Graffiti. W trakcie wykonywania utworu "Wojtek", jeden z fanów, któremu wcześniej muzycy pozwolili wejść na scenę, zeskoczył z niej. Tłum go jednak nie złapał. - Żyje? Zawołajcie pogotowie. Dzwońcie po pogotowie - alarmował ze sceny wokalista Illusion, Tomasz „Lipa” Lipnicki.

Zgromadzeni pod sceną fani jednak nie zareagowali i pytali, po co mają dzwonić na pogotowie. - No k***a, "po co". Bo się zamroczył - stwierdził muzyk. - Połóżcie go i podnieście nogi do góry. K***a, facet myśli, że żyje w normalnych czasach i myśli, że normalnie jest, że go się łapie, a nie, k***a, puszcza się na dół. Po****ło was, k***a, czy co? Się łapie typa! Ja p*****lę - mówił do fanów, a po chwili zszedł ze sceny.

Całe zdarzenie jako pierwszy opisał portal terazrock.pl. Informacje potwierdza również przedstawiciel klubu. - Ten mężczyzna został zaproszony na scenę przez muzyków. Normalnie przebywanie na scenie nie jest możliwe - przyznaje pracownik Graffiti. Dodaje też, że w wyniku upadku mężczyzna rozciął sobie głowę, ale do karetki, w której został opatrzony, dotarł już o własnych siłach.

Fragment koncertu, w którym doszło do wypadku, można obejrzeć na poniższym filmiku (od 6:30).

Nowy dworzec dla Lublina. Tak będzie wyglądał (WIZUALIZACJE, WIDEO)
S17: Trasa ekspresowa nadciąga do Warszawy. Sprawdzamy, co dzieje się na budowie (ZDJĘCIA)
Black Friday w Lublinie. Sprawdzamy, co działo się w sklepach (ZDJĘCIA, WIDEO)
Pikieta przed Sądem Okręgowym w Lublinie (ZDJĘCIA, WIDEO)
Zaginieni z woj. lubelskiego. Policja prosi o pomoc. Czy rozpoznajesz te osoby? (ZDJĘCIA)

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!