MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konstantynów walczy o uratowanie wąwozu

Marek Szymaniak
W wąwozie pojawiły się pierwsze maszyny
W wąwozie pojawiły się pierwsze maszyny Jacek Babicz
Mieszkańcy i Rada Dzielnicy Konstantynów nie chcą budowy nowych domów w wąwozie przy ul. Poloniuszy. W siedzibie Rady Dzielnicy odbyło się spotkanie z miejskimi radnymi, którzy mają pomóc rozwiązać problem. Tymczasem na skraju wąwozu, w którym mają stanąć nowe budynki, pojawiły się ciężkie maszyny, przygotowane do wyrównywania terenu.

O kontrowersjach wokół budowy osiedla pisaliśmy już w 2008 roku. Wówczas mieszkańcy twierdzili, że inwestycja jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania terenu. Teraz dodają, że teren jest objęty ochroną ze względu na walory środowiska naturalnego. - To zielone płuca miasta. Nie mamy nic przeciwko inwestycjom. W naszej okolicy jest dużo odpowiednich działek. Wąwóz doskonale nadawałby się do zagospodarowania, ale jako teren rekreacyjny - uważa Leszek Edeński, koordynator akcji protestacyjnej.

Mieszkańcy uważają też, że tymczasowa droga prowadząca na teren przyszłej budowy jest nielegalna. - Jesteśmy gotowi własnymi samochodami za-blokować drogę, aby ciężkie maszyny nie wjechały do wąwozu - mówi Edeński. Komitet protestacyjny wraz z Radą Dzielnicy planują złożyć skargę do Rady Miasta, Urzędu Miasta i prezydenta Lublina. - Skarga trafi do komisji rewizyjnej, która sprawdzi, czy plan zagospodarowania przestrzennego jest prawidłowy. Do czasu rozstrzygnięcia wątpliwości budowa powinna zostać wstrzymana - uważa Łukasz Bilik z Rady Dzielnicy Konstantynów.

Mieszkańcy zainteresowali problemem także miejskich radnych. - Zaproponowaliśmy mieszkańcom, aby skierowali do Urzędu Miasta, prezydenta Lublina i Rady Miasta, a w konsekwencji komisji rewizyjnej, skargi, w których opiszą swoje wątpliwości, czyli opieszałe działanie ratusza i urzędników poprzedniej kadencji, a także uwagi do planu zagospodarowania - mówi Marcin Nowak, miejski radny.

Urząd Miasta potwierdził w piątek, że Spółdzielnia Mieszkaniowa "AZS" ma pozwolenie na budowę, które dotyczy 11 działek. Zaznaczył też, że mieszkańcy i Rada Dzielnicy nie są stroną w sprawie.

- Pozwolenie na budowę jest zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego z 2002 roku. W tym miejscu mogą powstać domy jednorodzinne maksymalnie dwukondygnacyjne z ewentualnym poddaszem - wyjaśnia Karol Kieliszek z biura prasowego UML.

Inwestycja

Na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej "AZS" powstanie zespół budynków jednorodzinnych.
Mieszkania będą dwupoziomowe o powierzchni blisko 110 m2. Będą umieszczone w dwulokalowych domkach jednorodzinnych.

W piątek próbowaliśmy skontaktować się z prezesem SM "AZS". Przez cały dzień był dla nas nieosiągalny. W spółdzielni usłyszeliśmy jednak, że inwestycja jest wykonywana zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania terenu. SM "AZS" ma także pozwolenie na budowę, a inwestor może korzystać z miejskiego pasa drogowego prowadzącego do wąwozu.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski